Reklama
"Kupiłem żonie wymarzonego kota, żeby miała zajęcie. Wyprowadziła się wraz z nim do kochanka"
Czwartek, 22 lutego 2024
"Kupiłem żonie wymarzonego kota, żeby miała zajęcie. Wyprowadziła się wraz z nim do kochanka"
1/8
Źródło:
instagram.com/paulinasykutjezyna
Paulina Sykut-Jeżyna zwiedza plaże w Zanzibarze. Skąpo ubrana, prezentuje iście rajskie widoki! Zobacz galerię
Reklama
"Ostatnio jakoś nie było mi po drodze z moją żoną Asią. Ciągle pracowałem, a ona właśnie straciła pracę. Siedziała non stop w domu i się zamartwiała. Nie mogłem spędzać z nią tak dużo czasu, jakby chciała, bo wyjeżdżałem na delegacje zagraniczne. To wszystko dla nas, żeby w przyszłości kupić dom bez kredytu i innych formalności! W oczekiwaniu na wymarzoną pracę Asia dbała o dom. Chciałem jej zrobić niespodziankę i kupiłem wymarzonego kota. Pięknego, białego ragdolla. Była bardzo szczęśliwa. A przynajmniej tak myślałem... Bo pewnego dnia po powrocie do domu, zastałem puste szafki i kartkę na stole."
Reklama
Zobacz kolejne zdjęcia: "Kupiłem żonie wymarzonego kota, żeby miała zajęcie. Wyprowadziła się wraz z nim do kochanka"