Reklama
"Usiadłam w aucie i płakałam, kiedy syn wywoził mnie do domu opieki. Na miejscu oniemiałam"
Wtorek, 6 lutego 2024
"Usiadłam w aucie i płakałam, kiedy syn wywoził mnie do domu opieki. Na miejscu oniemiałam"
2/9
Reklama
"Mam dopiero 75 lat i nie sądziłam, że na starość spotka mnie taki los. Mój syn stwierdził, że już nie daje sobie sama rady i uznał, że będzie najlepiej dla wszystkich, kiedy zamieszkam w domu opieki. To był cios prosto w serce, ale nie miałam wyjścia. Już dawno przepisałam na niego swoje mieszkanie. Usiadłam w aucie i zaczęłam łkać z bezsilności. A na miejscu okazało się, że wcale nie jest tak źle".
Reklama
Zobacz kolejne zdjęcia: "Usiadłam w aucie i płakałam, kiedy syn wywoził mnie do domu opieki. Na miejscu oniemiałam"