Filip Chajzer skomentował zwolnienie z TVP Małgorzaty Tomaszewskiej i roszady w śniadaniówce TVP. Okazuje się, że dziennikarz nie jest zadowolony ze zmian, a samą decyzję o zwolnieniu wyżej wymienionej prezenterki, uznaje za skandaliczną. Przy okazji przyznał, że oglądał "Pytanie na Śniadanie" z udziałem ciężarnej dziennikarki i był nią zachwycony!
Filip Chajzer i jego poglądy na temat mediów i polityki
Filip Chajzer ostro zmienia front w sprawie swych poglądów medialnych. Wieloletni dziennikarz TVN-u obecnie przeszedł do Polsatu, gdzie zatańczy w "Tańcu z Gwiazdami". Jednak teraz wypowiada się o TVP i zmianach personalnych. Z jego wcześniejszych wypowiedzi i postów można było wysnuć wniosek, że popiera obecną partię rządzącą od wielu lat. Jednak teraz to się zaczęło zmieniać.
Wszystko na to wskazuje, ponieważ Filip Chajzer zdecydował się skomentować zwolnienie Małgorzaty Tomaszewskiej z "Pytania na Śniadanie". Okazuje się, że Filip Chjazer broni koleżanki po fachu i jednocześnie przyznaje, że oglądał program śniadaniowy w publicznej telewizji, kiedy ona go prowadziła, a PiS rządził w kraju.
AKPA
Filip Chajzer krytykuje zwolnienie Małgorzaty Tomaszewskiej
Dziennikarz, prezenter i YouTuber w wywiadzie dla portalu Fakt.pl powiedział, że jemu obecne zmiany w TVP się nie podobają:
Bardzo mi się to nie podoba. Nie na to głosowaliśmy. Polska wybrała tę, a nie inną koalicję, bo oni obiecali nam, że będzie inaczej. Mówili, że nie będziemy dzielić. Mówili, że to, że ty głosujesz na PiS, a ty na PSL, to nie znaczy, że jesteś gorszy. Mówili, że to nie znaczy, że trzeba cię wyrzucić z pracy, bo akurat byłeś wtedy, kiedy politykiem był ten facet albo ta kobieta.
Oprócz tego zaczął się rozpływać nad Małgorzatą Tomaszewską:
To jest skandal. To jest tak wspaniała dziewczyna. Ja jak ją widziałem w "Pytaniu na Śniadanie", to się rozpływałem jak kulka lodu waniliowego na szarlotce. Miód i maliny.
Na koniec dodał, że prezenterka swoją pracę wykonywała "solidnie i należycie". Co o tym sądzicie?
