Reklama
"Żona namawia mnie do przeprowadzki do Warszawy. A ja wolę wieś i krowy, a nie jakieś dżamprezy"
Czwartek, 25 stycznia 2024
"Żona namawia mnie do przeprowadzki do Warszawy. A ja wolę wieś i krowy, a nie jakieś dżamprezy"
1/11
Źródło:
.instagram.com/marysiaschreiber/
Modelka Marianna zawalczy w MMA! Nazwała siebie hipokrytką, bo wcześniej domagała się odwołania gali...
Reklama
"Moja Kaśka to piękna kobieta, zgrabna, oczy ma duże i anielskie usposobienie. Ale i szaleć jej się chce, bo wiecie - z niej to taka modeleczka. Czasem jeździ do Warszawy i na zdjęciach pozuje do reklam. Jest na co popatrzeć, mówię Wam. Śliczna jak z obrazka. Od jakiegoś czasu przekonuje mnie, że byłoby świetnie, gdybyśmy przeprowadzili się do stolicy, bo mogłaby tam większą karierę zrobić. Ale gdzie ja do Warszawy? Prosty chłopak ze wsi, ja tylko całe życie widzę konie, krowy i świnki, a nie to, co moja żonka. Też ze wsi, ale wykształciła się, to może cały świat zwiedzić! Boję się, że prędzej, czy później mnie zostawi dla jakiegoś lowelasa w ciasnych spodniach!"
Reklama
Zobacz kolejne zdjęcia: "Żona namawia mnie do przeprowadzki do Warszawy. A ja wolę wieś i krowy, a nie jakieś dżamprezy"