Program "Googlebox. Przed telewizorem" cieszy się sporą popularnością. Wielu osobom udało się właśnie na nim zyskać wierne grono fanów. A ile uczestnicy mogą zarobić na nagrywaniu odcinków? Podobno kwoty wcale nie zwalają z nóg.
Ile zarabiają uczestnicy "Googlebox. Przed telewizorem"?
Program "Googlebox. Przed telewizorem" w krótkim czasie odniósł sukces. Nic w tym dziwnego, że uczestnicy formatu zyskali tak sporą rozpoznawalność. Wielu z nich przeszło spektakularne metamorfozy. Zmienili nie tylko swój wizerunek, ale również sposób życia. Dzięki dużej rozpoznawalności zostali influencerami i dziś już nie muszą myśleć o normalnej pracy.
Ostatnio Sylwia Bomba zdradziła w rozmowie z Cezarym Wiśniewskim, że zarabia w social mediach miliony. Oczywiście to jest jednak pokłosie jej dużej rozpoznawalności, a gaże za odcinki są zdecydowanie mniejsze.
instagram.com/agnieszkakotonska
Program otworzył im drzwi do lepszego życia?
Agnieszka Kotońska kiedyś została zapytana o to, ile zarabia w telewizji. Nie mogła zdradzić szczegółów ze względu na umowę zawartą w TTV, ale powiedziała:
To nie są kwoty z kosmosu. Po prostu dostajemy wynagrodzenie za odcinek, tak jakbyśmy chodzili do normalnej pracy
Mariusz Kozak w rozmowie z "Faktem" przyznał z kolei, że dużo wydaje i ma spore potrzeby. Okazuje się, że na czynsz zarabia ze współprac na Instagramie, z kolei to, co zarobi w programie, wystarcza mu na całą resztę. Ponadto dodał, że 5 tys. na pewno byłoby dla niego zbyt małą kwotą, aby się utrzymać.
