Sytuacja między Joanną Opozdą a Antkiem Królikowskim jest napięta i za komentowanie ich konfliktu zabierają się mniej lub bardziej znane gwiazdy. Sylwia Bomba także wyraziła swoje zdanie i nie sposób się z nią nie zgodzić. Sama przeszła ciężkie rozstanie z ojcem jej córki. Dlaczego nie upubliczniała informacji o nim?
Opozda i Królikowski tematem spotkań branżowych?
Portale plotkarskie w czasie wywiadów, które przeprowadzają z gwiazdami na ściankach, od jakiegoś czasu pytają także o to, jakie mają zdanie na temat konfliktu między Joanną Opozdą a Antonim Królikowskim. Wiele osób stanowczo odmawia komentowania sprawy. Sylwia Bomba nie kryła oburzenia sprawą i w rozmowie z reporterką "Jastrząb Post" powiedziała, co sądzi o wywlekaniu brudów publicznie.
Uważam, że każde rozstanie medialne na oczach gazet, mediów czy obcych ludzi, jest totalnie niepotrzebne. Uważam, że to jest brak klasy i zawsze będę przeciwna temu. [...] Bardzo się przykro na to patrzy
AKPA
Sylwia Bomba o Opoździe i Królikowskim
Sylwia Bomba podkreśliła, że nie wypowiadała się na temat ojca swojej córki, który zmarł i nadal tego nie robi właśnie przez wzgląd na Antosię, która za jakiś czas pójdzie do szkoły, a dzieci potrafią być dla siebie okrutne i celebrytka nie chciałaby, aby kiedykolwiek to, co mówiła publicznie, wróciło do jej dziecka.
[...] Piszą o nas różne rzeczy w Internecie, ale nie wyobrażam sobie, żeby Antonina czytała złe rzeczy o swoim tacie w Internecie. Znam Asię i uważam, że powinna odpuścić. W momencie, gdy zaczynasz się tłumaczyć, stawiasz się na przegranej pozycji i życzę Asi siły na tyle, aby więcej nie podejmowała głosu
Postawa godna naśladowania!
