Nie da się ukryć, że Doda to jedna z najpopularniejszych piosenkarek w Polsce, która jest absolutnie na szczycie. Właśnie ruszył najnowszy program artystki, w którym pokazuje ona swoje życie prywatne. Wiele osób zastanawia się, czy Doda podobnie jak inni celebryci będzie miała niską emeryturę. Gwiazda w najnowszym wywiadzie zdradziła prawdę na ten temat.
Nowy program Dody
Doda to bez wątpienia artystka bardzo wszechstronna, która świetnie czuje się w blasku fleszy. Gwiazda nie tylko wydaje single, które okupują listy przebojów, ale także doskonale odnajduje się w telewizji. W minionym roku rekordy popularności bił program "Doda. 12 kroków do miłości" i podobnie jest z najnowszym formatem "Doda. Dream Show".
W tym programie Doda pokazuje swoje wyjątkowe przygotowania do serii ekskluzywnych koncertów, które w październiku odbędą się w Warszawie. Nie ulega wątpliwości, że piosenkarka przygotowała dla swoich fanów wiele intrygujących niespodzianek.
AKPA
Jaką emeryturę będzie mieć Doda?
Obecnie, znana piosenkarka nie może narzekać na zarobki. Jak informują niektóre media, gwiazda "bierze" za koncert 50 tysięcy złotych. Wiele osób zastanawia się jednak, czy popularna wokalistka będzie mieć wysoką emeryturę. Przypomnijmy, że wielu artystów odprowadza niskie składki i później narzeka na wysokość swojego świadczenia. Znany muzyk ujawnił swoją emeryturę. Świadczenie będzie wynosić ponad 7 złotych miesięcznie. Inaczej jest jednak w przypadku Dody, której świadczenie emerytalne będzie w przyszłości wysokie.
Doda ujawniła, że finansami zajmuje się jej matka Wanda Rabczewska, która zadbała o to, żeby piosenkarka miała odpowiednią emeryturę.
Myślę, że będę miała dobrą emeryturę. Odprowadzam wszystkie składki. Moja mama zajmuje się całą moją księgowością, więc nie ma ani jednej faktury, która byłaby nieopłacona. Moja mama jest profesjonalistką. Jest świetna i świetnie prowadzi moje finanse. Ja nigdy w życiu nie zapłaciłam ani jednej faktury. Nie umiem, nie znam się. To mama wypełnia mi wszystkie pity.
