Reklama
"Pożyczyłam sąsiadowi pieniądze. Tego, co stało się później, nikt się nie spodziewał"
Środa, 28 czerwca 2023
"Pożyczyłam sąsiadowi pieniądze. Tego, co stało się później, nikt się nie spodziewał"
2/8
Reklama
"Ludzie stali się obojętni na krzywdę innych. W zasadzie to nic dziwnego, bo nie wszyscy są szczerzy. Tych panów spod marketów, co tylko czekają na wózki, żeby niby nam ulżyć i je odprowadzić, a tak naprawdę chodzi im o nasze 2 zł, poganiam za każdym razem. Wiem, że to na używki. No trudno tego nie wyczuć. Ale gdy ktoś tej pomocy naprawdę potrzebuje, to ja się dzielę, choć sama nie mam wiele. Mam takiego sąsiada. Grzeczny, starszy pan. Ciężko mu finansowo. Jest sam, nie ma rodziny. Ale chodzi zawsze czysto ubrany, grzecznie zagada. Raz widziałam, że liczył w sklepie drobniaki, bo brakowało mu na chleb. Dołożyłam mu. A później chciałam mu jeszcze wcisnąć 100 zł (tyle akurat miałam), ale powiedział pod warunkiem, że je odda. A nie po prostu weźmie. Zgodziłam się. Tego, co stało się później, chyba nikt się nie spodziewał".
Reklama
Zobacz kolejne zdjęcia: "Pożyczyłam sąsiadowi pieniądze. Tego, co stało się później, nikt się nie spodziewał"