Znamy przyczynę śmierci Tiny Turner. Informację potwierdził przedstawiciel legendarnej piosenkarki

Znamy przyczynę śmierci Tiny Turner. Informację potwierdził przedstawiciel legendarnej piosenkarki

Znamy przyczynę śmierci Tiny Turner. Informację potwierdził przedstawiciel legendarnej piosenkarki

SplashNews.com/East News

Wiadomość o odejściu legendarnej piosenkarki obiegła świat ubiegłej środy. Nieznane były jednak żadne bliższe szczegóły. Ujawniamy nieznaną dotąd informację, jaka była przyczyna zgonu legendarnej 83-letniej piosenkarki, którą życie tak mocno doświadczyło na tle osobistym i zdrowotnym.

Reklama

Rzecznik Tiny Turner ujawnił przyczynę jej śmierci

Informacja o śmierci Tiny Turner pojawiła się w środę 24 maja o godz. 20:45 wieczorem, gdy rzecznik prasowy gwiazdy opublikował wpis na jej oficjalnym koncie na Facebook.

Wiadomość szybko obiegła światowe serwisy informacyjne i społecznościowe. Jak dotąd nie była jednak znana bezpośrednia przyczyna śmierci legendarnej Tiny, podano jedynie lakoniczne stwierdzenie:

Z wielkim smutkiem informujemy o śmierci Tiny Turner.

Dziennikarze "Daily Mail" nie poprzestali na tym. Uzyskali oni informację, że Tina Turner zmarła z przyczyn naturalnych w swoim domu w Küsnach niedaleko Zurychu, "po długiej, nieokreślonej chorobie". Potwierdził to przedstawiciel gwiazdy.

Tina Turner i Erwin Bach na premierze David Fisher/REX/Shutterstock/EAST NEWS

Tinę Turner nękały liczne i poważne kłopoty ze zdrowiem

Ta drobna kobieta o ogromnym głosie (mało kto wie, że Tina miała zaledwie 163 cm wzrostu!) musiała wykazać się ogromną siłą psychiczną i fizyczną. Wycierpiała w swoim życiu bardzo wiele. Dość wspomnieć o piekielnym małżeństwie Tiny Turner z pierwszym mężem, Ikiem Turnerem.

Gdy w końcu Tina Turner odnalazła szczęście u boku Erwina Bacha, dotknęła ich kolejna tragedia... Cierpiąca od lat na nadciśnienie piosenkarka w 2013 roku doznała udaru, po którym długo nie mogła dojść do siebie. Musiała od nowa opanować sztukę chodzenia, rehabilitacja trwała długie miesiące.

Kolejny cios przyszedł kilka lat później, gdy Tina Turner usłyszała katastrofalną diagnozę — rak jelita grubego, jeden z najcięższych nowotworów. Ponownie musiała podjąć walkę z chorobą i skutkami chemioterapii.

Na zdrowiu gwiazdy cieniem kładły się również kłopoty z nadciśnieniem, które w 2017 roku doprowadziły ją do niewydolności nerek. To one skierowały Tinę na skraj wytrzymałości, aż do myśli o eutanazji. Kobieta przygotowywała się psychicznie na śmierć i tzw. wspomagane samobójstwo. Jednak młodszy o 16 lat Erwin Bach, jej mąż, oddał Tinie swoją nerkę. Tym samym uratował jej życie. Jak donosi "Daily Mail", Tina napisała wówczas w swojej książce:

Myślę, że wtedy idea mojej śmierci stała się dla Erwina rzeczywistością. Bardzo przeżywał to, że mógłby mnie stracić. Nie chciał, żebym odeszła.

Przeszczep nie był jednak końcem kłopotów zdrowotnych Tiny. Pochowawszy wcześniej dwóch swoich synów, piosenkarka zmarła w 2023 roku z przyczyn naturalnych, mając skończone 83 lata.

Legendarną piosenkarkę Tinę Turner zapamiętamy jako wulkan energii. Jednak na krótko przed śmiercią spotkała ją ciężka choroba i podwójna rodzinna tragedia. Zobacz galerię
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama