O godz. 20:45 w środę światem wstrząsnęła wiadomość o śmierci legendarnej piosenkarki Tiny Turner. Królowa rock and rolla po zakończeniu kariery zmagała się z długą i ciężką chorobą, przeszła chemioterapię i przeszczep nerki. Na kilka miesięcy przed śmiercią 83-latka musiała zmierzyć się jeszcze z ogromną osobistą stratą. I to już po raz drugi... Jej życie nie było usłane różami.
Zmarła Tina Turner, legenda muzyki
Tina Turner odeszła 24 maja 2023 roku po długiej i ciężkiej chorobie.
Swoją muzyką i bezgraniczną pasją do życia oczarowała miliony fanów na całym świecie i zainspirowała gwiazdy jutra.
- taki wpis pojawił się na jej oficjalnym profilu na Facebooku o godz. 20:45 w środę.
Tina Turner zakończyła karierę w 2009 roku. Cztery lata później wyznała w jednym z wywiadów:
Jestem silna. Przeszłam przez rozwód, odseparowanie od mojej rodziny. Nigdy nie dałam się złamać. Nie jestem alkoholiczką, nigdy nie paliłam, nigdy nie brałam narkotyków. Przebrnęłam przez katastrofę mojej przeszłości czysta. Dotarłam niezniszczona.
Tina Turner cierpiała m.in. na nowotwór. Życie jej nie oszczędzało
Jednak już tego samego, 2013 roku artystkę zaczęły nękać kłopoty ze zdrowiem. Wyszła po raz drugi za mąż, tym razem za Erwina Bacha, a już kilka tygodni później przeżyła udar, po którym od nowa musiała nauczyć się chodzić.
W 2016 roku usłyszała katastrofalną diagnozę — rak jelita grubego. Jeden z najgroźniejszych nowotworów. Zamiast czerpać z życia na muzycznej emeryturze, Tina Turner walczyła z chorobą, a także skutkami przebytej chemioterapii.
Jakby tego było mało, problemy z nadciśnieniem sprawiły, że piosenkarkę dotknęła niewydolność nerek. W 2017 roku przeszła przeszczep nerki. Dawcą był jej drugi mąż. Uratował jej wtedy życie.
Splash News/East News
Ostatnie lata Tiny Turner były naznaczone rodzinną tragedią
To jednak nie koniec nieszczęść, które dotknęły legendarną piosenkarkę. Przeżyła również dwie osobiste tragedie. W ciągu zaledwie 4 lat Tina Turner pochowała dwóch synów.
W 2018 roku samobójstwo popełnił starszy syn artystki Raymond Craig. Miał 60 lat. Tina długo nie mogła się pogodzić z tą stratą. Mówiła:
Wciąż nie wiem, co doprowadziło go na skraj. Był zakochany. Mówił, że nigdy nie kochał tak żadnej kobiety. Myślę, że na jego decyzję miała wpływ samotność.
22 grudnia 2022 roku Tina straciła drugiego syna. 62-letni Ronnie Tyler zmarł w swoim domu. Również cierpiał na nowotwór. Był w bardzo ciężkim stanie, a podjęta resuscytacja nie przyniosła rezultatów.
24 maja 2023 roku Tina Turner odeszła. Zawsze będzie "simply the best", jak śpiewała w swojej piosence.
Składamy najszczersze kondolencje.
