Joanna Racewicz pociesza Justynę Kowalczyk... Dziennikarka jak nikt zna to przeszywające uczucie

Joanna Racewicz pociesza Justynę Kowalczyk... Dziennikarka jak nikt zna to przeszywające uczucie

Joanna Racewicz pociesza Justynę Kowalczyk... Dziennikarka jak nikt zna to przeszywające uczucie

AKPA

O tej tragedii mówią wszyscy. Polska biegaczka narciarska, Justyna Kowalczyk - Tekieli, straciła ukochanego męża. Kacper Tekieli zginął, wchodząc na jeden ze szwajcarskich szczytów. 38-latek zmarł w miejscu, które kochał najbardziej. Góry były jego pasją, do której wracał tak często jak tylko mógł sobie na to pozwolić. Z ostatniej wspinaczki już nigdy nie wróci...

Reklama

Kacper Tekieli zginął w górach

Mąż Justyny Kowalczyk - Tekieli zmarł w górach, wspinając się na kolejny szczyt. W środę najbliżsi przestali mieć z nim kontakt, dlatego alpejscy ratownicy wraz z Andrzejem Bargielą, innym polskim wspinaczem, postanowili wyruszyć na ratunek. Nie spodziewali się, że pod lawiną znajdą ciało 38-latka.

Kacper Tekieli nie żyje - szybko w mediach pojawiła się druzgocąca informacja. Justyna Kowalczyk-Tekieli zdecydowała się na krótki wpis, w którym żegna najdroższego męża. Dodała uśmiechnięte zdjęcie z Kacprem, które podpisała: "Był moim wszystkim".

Uśmiechnęta Justyna Kowalczyk w zielonej opasce wtula się w Kacpra Tekieli instagram.com/justyna.kowalczyk.tekieli

Joanna Racewicz zna ten ból

Emocje związane z utratą ukochanej osoby w tragicznych okolicznościach z całą pewnością zna Joanna Racewicz. O jej historii niegdyś także pisały portale i magazyny w całej Polsce. Dziennikarka jak nikt zna to przeszywające uczucie straty, dlatego na swoim profilu na Instagramie zwróciła się wprost do Justyny Kowalczyk-Tekieli.

Justynko,
tak bardzo, bardzo mi przykro.
Tak mocno chciałabym przytulić
Ciebie, małego Hugo. Dokładnie
tak małego, jak mój Igor wtedy.
Ciemna, długa dolina przed Wami.
Daleka droga. Zimno, gdy wszyscy
znikną. Bo tak jest. Ludzie odchodzą
do swoich przestrzeni. Dokładnie wtedy,
gdy gasną znicze i więdną kwiaty.
Przez noc pójdziecie sami. Za ręce.
Chciałabym pocieszyć, dać dobre słowo.
Nie umiem. Gdybyś potrzebowała - jestem

Joanna Racewicz w białym garniturze fot. Podlewski/AKPA

Jeszcze raz najszczersze wyrazy współczucia. Nie wyobrażamy sobie, co musi w tej chwili przeżywać rodzina.

Nie żyje mąż Justyny Kowalczyk! Zobacz jego zdjęcia!
Źródło: instagram.com/kacpertekieli/
Reklama
Reklama