Dagmara Kaźmierska i jej przeszłość od lat budzą kontrowersje. "Królowa życia" nie ukrywa swojej trudnej więziennej przeszłości i otwarcie mówi, że dawno zostawiła ją za sobą. Teraz z humorem przyznała kim tak naprawdę była kiedyś. Utrze nosa wszystkim?
Dagmara Kaźmierska siedziała w więzieniu
Dagmara Kaźmierska zyskała ogromną popularność dzięki udziałowi w programie "Królowe życia". Charyzmatyczna i pewna siebie podbiła serca widzów. Razem z nią w popularnym show występowali przyjaciele i jej ukochany syn Conan Kaźmierski.
Choć program zniknął z anteny, Dagmara i jej bliscy cieszą się niesłabnącą popularnością. Kaźmierska nadal utrzymuje przyjacielskie relacje z Jackiem Wójcikiem i często pokazuje na swoim Instagramie wspólne wygłupy i przygody. Ostatnio nagrali serię zabawnych filmików inspirowanych Tik Tokiem.
Nie każdemu podoba się, że była więźniarka, jest idolką tłumów. Dagmara często tłumaczyła się ze swojej kryminalnej przeszłości. Napisała nawet dwie książki, w których zebrała wspomnienia z tych trudnych czasów.
Dagmara Kaźmierska wyznała kim była wcześniej
"Królowa życia" nic sobie nie robi z krytyki. Odcięła grubą krechą trudną przeszłość. Przy okazji nagrań do serialu "Lombard. Życie pod zastaw", w którym wystąpiła, pozwoliła sobie na żart związany z jej przeszłością.
Na Instagramie serialu pojawiło się wideo promujący odcinek, w którym wystąpiła "Królowa". Na nagraniu Dagmara wyznała, że chciałaby zagrać Kleopatrę, bo właśnie nią była wcześniej:
Ja bym chciała zagrać Kleopatrę. Kocham starożytny Egipt i związaną z nią historię. Zresztą ja byłam Kleopatrą w poprzednim wcieleniu. Jakbym miała ją zagrać, to dlaczego nie?
Ha, ciekawe czy jej żart utrze nosa tym, którzy na każdym kroku krytykują promowanie osoby o kryminalnej przeszłości!