Reklama
"Zajmuję się domem 14 godzin dziennie, a mąż twierdzi, że to nie praca. Mam już dosyć takiego układu"
Środa, 10 maja 2023
"Zajmuję się domem 14 godzin dziennie, a mąż twierdzi, że to nie praca. Mam już dosyć takiego układu"
1/8
Reklama
"Andrzej wraca codziennie z pracy o 19. Twierdzi, że ma w ciągu dnia obowiązkową godzinę na lunch, więc musi zostać do 18. Wraca już na gotowe – dzieci ogarnięte, pranie zrobione, a kolacja podana na stole. Kiedy poskarżyłam mu się, że jestem już wykończona i chciałabym odpocząć, zapytał z kpiącym uśmieszkiem co jest takiego męczącego w siedzeniu cały dzień w domu. Mam wrażenie, że Andrzej jest mentalnie jeszcze sto lat za murzynami. A ja mam dość bycia jego niewolnicą".
Reklama
Zobacz kolejne zdjęcia: "Zajmuję się domem 14 godzin dziennie, a mąż twierdzi, że to nie praca. Mam już dosyć takiego układu"