Ewa Chodakowska zaproponowała swoim fankom, a jednocześnie podopiecznym, aby tych, na które nie stać wykupić miejscówkę na jej warsztaty treningowe, poprosiły w komentarzach o to, by inne kobiety, a zarazem fanki Chodakowskiej, zapłaciły im za te bilety. W sieci zawrzało, gdyż część osób oskarża trenerkę o to, że chce zarabiać na dobroci innych.
Ewa Chodakowska nawołuje do pomocy, jednocześnie... zarabiając na tym
Ewa Chodakowska to trenerka fitness, która ma spore grono zwolenniczek i fanek, ale też pokaźną grupę osób, które nie wypowiada się o niej zbyt przychylnie. Niedawno została nazwana jako osoba, która stworzyła sektę, grupę, która pozornie ma na celu wspierać się i pomagać być najlepszą wersją siebie. Jednak wiele osób narzeka, że jej "wyznawczynie", kiedy tylko ktoś powie lub napisze o niej coś złego, to potrafią grozić innym.
Ostatnio trenerka w odpowiedzi na narzekania swoich fanek, iż je nie stać na udział w jej warsztatach i treningach, a także wykupienie treningów wideo, udostępniła 1000 miesięcznych darmowych kodów, które można wykorzystać na jej platformie, gdzie znajdują się wszystkie jej treningi.
Później zachęciła inne podopieczne, aby i one podarowały kobietom, które nie stać na wykupienie jej abonamentu, bezinteresowne zapłacenie im za dostęp do treningów.
Jak się okazało, kobiet pragnących pomóc innym było około 500, czyli połowa tego, co sama Chodakowska podarowała. Właśnie wtedy internauci oskarżyli ją o to, że zarabia na cudzej dobroci i stworzyła w ten sposób świetny marketing.
instagram.com/chodakowskaewa
Ewa Chodakowska odpowiada na zarzuty
Ostatnio trenerka odniosła się do tych wypowiedzi w poście, gdzie pokazała relację z jednego z treningów na żywo. Ewa Chodakowska napisała:
Dostałam tez wiadomości z tekstem ZE SIĘ SPRYTNIE DORABIAM
Nie chce żeby to zabrzmiało zuchwale .. ale przy naszych comiesięcznych kosztach prowadzenia 6 spółek, zatrudniania kilkuset osób, taki „zastrzyk” to kropelka w morzu, która nie robi żadnej różnicy… ŻADNEJ!
Teraz znów zachęca do podobnej pomocy. Tym razem przy wykupieniu innym miejscówki na jej trening, który odbędzie się 14 maja w Krakowie:
Jeżeli nie możesz sobie pozwolić finansowo na uczestnictwo w warsztatach, zostaw komentarz: „MARZY MI SIĘ…..” i tutaj słów kilka o Twojej sytuacji..
Jesli jesteś osobą, która chce zrobić komuś prezent i wręczyć jej bilet, zostaw pod komentarzem z prośbą o pomoc hasło: ZROBIĘ CI PREZENT tak, żeby reszta osób wiedziała, ze ta osoba jest już zaopiekowana..
W komentarzach dziewczyny zarówno oferują swoją pomoc w wykupieniu wejściówek, jak i o nie proszą. Warto nadmienić, że bilet kosztuje od 149 złotych do 299 w zależności od pakietu. Co sądzisz o postawie trenerki?
