Kuba Wojewódzki postanowił odnieść się do zarzutów, które padły pod adresem jego ojca. Znany raper O.S.T.R stwierdził, że nigdy nie przyjdzie do programu znanego celebryty, bo jego ojciec był prokuratorem w czasach PRL i skazywał bliskich muzyka.
Raper O.S.T.R krytykuje Kubę Wojewódzkiego
Kilka tygodni temu rozpoczęła się afera związana z raperem O.S.T.R i Kubą Wojewódzkim. Jako jedni z pierwszych informowaliśmy, że raper O.S.T.R nie wystąpi w programie Kuby Wojewódzkiego, a to wszystko przez ojca "Króla TVN".
Adam Ostrowski był wówczas gościem "Żurnalisty" i w czasie rozmowy w niepochlebnych słowach wypowiedział się o ojcu Kuby Wojewódzkiego.
Pan Kuba ma niestety przeszłość trochę bardziej socjalistyczną. Nie mógłbym tego zrobić swoim rodzicom, ponieważ członkowie mojej rodziny mieli problem z jego tatą, jego zajęciem, które uprawiał, wręcz byli skazani przez daną osobę
AKPA
Kuba Wojewódzki w ostrych słowach wypowiedział się o raperze
Po dwóch tygodniach do całej afery postanowił się odnieść Kuba Wojewódzki, który na wstępie do swojego programu złożył obszerne wyjaśnienie. Gwiazdor stwierdził, że nie można winić dzieci Stanisława Piotrowicza za to, że on był w PZPR i podobnie nie można winić dzieci Jana Pietrzyka za to, że on także był w PZPR.
Mnie na przykład pewien piosenkarz, pan raper O.S.T.R. zarzucił, że mój ojciec był prokuratorem i prześladował jego i jego rodzinę. Już pomijam, że jak żył mój ojciec, to O.S.T.R. miał 10 lat
Dodał także, że jego ojciec ścigał kryminalistów, więc może po prostu raper "nie wie czegoś na temat swojej rodziny".
Kuba Wojewódzki lubi zaskakiwać swoich fanów. Całkiem niedawno poinformował, że "jest chory" i udostępnił znamienne zdjęcie.
