Chcesz być piękna? To cierp! Niestety czasami inaczej się nie da ;). Zofia Zborowska zdecydowała się na upiększający zabieg na twarz i pokazała jego efekty. Na drugi dzień buzia wciąż jeszcze nie wyglądała zbyt świeżo. W dalszym ciągu była mocno zaczerwieniona i piekła, choć podobno już nie tak bardzo. A czy efekt jest wart tego cierpienia? Zobacz!
Zofia Zborowska - kilka faktów
Zofia Zborowska to popularna aktorka, która stała się znana dzięki swojej roli w serialu "Barwy szczęścia". Zdecydowanie miała tam swoje 5 minut i choć wycofała się z tego projektu, to jej popularność w dalszym ciągu nie gaśnie.
Zborowska jest atrakcyjna dla internautów, gdyż pokazuje swoją codzienność, nie kolorując jej. To przyciąga odbiorców i buduje zaufanie. A Zosię obserwuje na Instagramie blisko pół miliona osób, doceniających zarówno jej styl bycia, jak i poczucie humoru.
Internauci lubią też posty dotyczące córeczki Zborowskiej, a dumna mama lubi chwalić się swoją małą księżniczką.
Zosia pokazuje, jak wraca do formy po porodzie i jak o siebie dba - motywując tym samym do tej chwili dla siebie również inne mamy.
Co stało się z twarzą Zborowskiej?
Zofia Zborowska była na zabiegu z użyciem dermapena. To nowoczesne urządzenie do mezoterapii mikroigłowej, które daje widoczny efekt odmłodzenia i pomaga skutecznie pozbyć się zmarszczek, a także blizn.
Niestety tuż po zabiegu twarz nie wygląda zbyt atrakcyjnie, co Zborowska potwierdziła swoim zdjęciem. Jej buzia nawet na drugi dzień jest intensywnie czerwona i wciąż piecze - choć już nie tak bardzo.
Czy warto cierpieć dla takiego efektu? Zobacz w galerii.