Zespół Black Eyed Peas gwiazdą "Sylwestra marzeń"

Po tym, jak Melanie C ogłosiła, że zrywa kontrakt z TVP i nie wystąpi na "Sylwestrze marzeń", bo Telewizja Polska nie prezentuje myśli zgodnej z jej wartościami, fani już obawiali się, że tegoroczna impreza sylwestrowa okaże się totalną klapą.

Telewizja Polska wyszła jednak naprzeciw oczekiwaniom i postanowiła zakontraktować Black Eyed Peyes. Anna Lewandowska w "Pytaniu na śniadaniu" ogłosiła, że amerykański zespół zaśpiewa kilka swoich najsłynniejszych piosenek, a jedną z nich wykona wspólnie z Sarą James.

Informację podano także na instagramowym profilu "Bądźmy razem w TVP", w którym w ironicznym poście nawiązano do braku obecności Dua Lipy i Melanie C na imprezie sylwestrowej.

Oj, nie ma lipy. Ani londyńskiej mgły. Główna gwiazda "Sylwestra marzeń" to Black Eyed Peas, amerykańscy królowie hip-hopu

AKPA

Ile kasy otrzyma Black Eyed Peas?

Nie jest jeszcze wiadomo, na jakie wynagrodzenie może liczyć zespół. Spekulowano, że Melanie C za swój występ zażyczyła sobie ponad milion złotych. Wydaje się więc, że na podobną kasę może liczyć Black Eyed Peas, który wystąpi jednak bez swojej największej gwiazdy Fergie.

Redakcja Pudelka już kilka dni temu ogłosiła, że TVP jest blisko zakontraktowania amerykańskiego zespołu. Informacje podawane przez portal właśnie się sprawdziły.