"Doda. 12 kroków do miłości" to program, w którym Doda poddała się wymyślnemu eksperymentowi psychologicznemu. Gwiazda umówiła się na 12 randek. Wszystko po to by znaleźć wielką miłość. W najnowszym odcinku poznaliśmy kolejnych dwóch "chłopaków Dody". Tym razem było znacznie lepiej? Który mężczyzna okazał się strzałem w 10?
Doda.12 kroków do miłości
Drugi odcinek programu Doda.12 kroków do miłości przybliżył artystkę do realizacji planów? Dwóch pierwszych kandydatów na chłopaka Dody poznaliśmy tydzień temu.
Na szczęście tym razem było znacznie lepiej. Obaj panowie mieli cechy, które pociągały Dodę. Trzeba przyznać, że to już niezły punkt wyjścia.
Pierwszego poznaliśmy 46-letniego Arka. Trener personalny rozczulił Dodę już przez telefon. Spragniona miłości Rabczewska ucieszyła się z czułego powitania. Wystarczyło jedno słowo, by rozgrzać nadzieję piosenkarki. Czułe "Dorotko" szepnięte w stronę piosenkarki wystarczyło, by Doda zaczęła pokładać duże nadzieję w randce..
Pierwsze spotkanie odbyło się na basenie. Arek wpisywał się w wymagania wizualne gwiazdy. Doda nie kryła zachwytu, umięśnionym ciała sportowca. Niestety już początek randki okazał się totalnym niewypałem. Facet przyszedł na randkę z córką. Diwa poczuła się jak "miś w Zoo". Dalej było już tylko gorzej. "Przerażony chłop" wprost powiedział, że wolałby zająć się czymś innym niż rozmową... Żenujące aluzje nie przypadły Dorocie do gustu.
Obraz mięśniaka, "myślącego tylko o jednym" odczarował drugi kandydat?
38-letni Wiktor miał cechy, na których zależało Dodzie:
To był taki łobuz... Pociąg mi urósł w związku z tym - zwierzała się po randce.
Romantyczna wyprawa rowerowa przyniosła sporo niespodzianek. Rabczewska dowiedziała się, że jednak "ten łobuz" nie jest dla niej. Facet wyznał, z totalną swobodą, że pragnie poliamorii i ma żonę!
O to super, to pozdrawiamy małżonkę. A kiedy się masz zamiar rozwieść.
Nie wiem.
Acha! -zniesmaczona gwiazda totalnie nie poczuła klimatu...
Obie randki mimo początkowych zachwytów, okazały się totalnym niewypałem. Kolejny raz piosenkarka poczuła się zawiedziona wyborem ekspertów. Podjęła decyzję. Żaden z kandydatów nie przypadł jej do gustu.
AKPA
Doda ostro o Majdanie i Nergalu
Poza szukaniem kandydata na męża, Rabczewska w rozmowach z psychologiem omawia swoje poprzednie związki. Trzeba przyznać, że dość odważnie zdradza sekrety poprzednich partnerów.
Tym razem nie zostawiła suchej nitki na Majdanie i Nergalu. Okazuje się, że obaj okrutnie ją zranili. W grę wchodziły bezczelne zdrady partnerów.
W przypadku Radka ze szczegółami opowiedziała o jego skłonnościach:
Dziwki się mijały w drzwiach, jak tylko wyjeżdżałam na koncert.
Adam Darski również wykorzystał i okrutnie porzucił narzeczoną:
Mój były narzeczony zostawił mnie po tym jak uratowałam mu życie.
Rzucił mnie przez telefon. Powiedział, że ja mówię po chińsku, a on po japońsku. Niby oboje jesteśmy skośnoocy, ale się nie dogadamy.
Po takich doświadczeniach trudno się dziwić, że gwiazda podchodzi ostrożnie do każdego nowopoznanego faceta. Czy program faktycznie przyniesie jej upragnioną miłość. Poprzeczka postawiona jest naprawdę wysoko. przed nami jeszcze 8 kandydatów. Może wśród nich czeka ideał?
Przekonamy się już niebawem. program emitowany jest w każdą sobotę o godzinie 20.05 na antenie Polsatu.
W galerii najgorętsze zdjęcie Dody i szczegóły jej zwierzeń o Majdanie i Nergalu.
