"Hotel Paradise": Inga Bartnikowska ostrzega przed swoim stalkerem - znowu jest w Gdańsku i korzysta z aplikacji randkowej!

"Hotel Paradise": Inga Bartnikowska

Inga Bartnikowska zdecydowała się na udział w poprzedniej edycji randkowego show TVN7 - "Hotel Paradise". Początkowo sprawiała wrażenie niepozornej blondynki, która emanowała spokojem i uśmiechem. Jednak odejście z programu i ponowny powrót do niego pokazał nam drugą twarz Ingi - ta wówczas wyrzuciła z programu swoich najlepszych przyjaciół - Vanessę i Matiego. Takie nieprzemyślane ruchy wywołało falę hejtu, skierowaną w stronę Ingi. Pomimo tego faktu udało jej się zdobyć pokaźną liczbę obserwujących, którzy śledzą jej losy za sprawą Instagrama.

instagram.com/inga_adriia/

Inga Bartnikowska o stalkerze!

To właśnie tam dzieli się swoją pracą i codziennością. Jakiś czas temu podzieliła się także ze swoimi fanami historią z życia wziętą - sprawa dotyczyła jej stalkera, który przyjechał z Francji, aby ją śledzić. Ta niebezpieczna sytuacja zakończyła się zgłoszeniem na policję oraz sprawą sądową, która do tej pory ciągnie się za Ingą. Ku zaskoczeniu wszystkich właśnie okazało się, że stalker celebrytki znowu zaatakował Gdańsk. Został uchwycony na aplikacji randkowej. Inga ostrzega swoje obserwujące:

Dziewczyny - przestroga dla Was - te które mają Tindera. Mój stalker znowu jest w Gdańsku, przyjaciółka wysłała mi screena. Uważajcie na nick Jc. Nie wiem dlaczego dostał weryfikację konta, on nie ma 31 lat. Uważajcie na siebie, proszę

Zaapelowała. Czy to nie koniec sprawy ze stalkerem?