Agnieszka Woźniak-Starak żegna ukochanego psa! Opisała jego zadziwiającą historię!

Agnieszka Woźniak-Starak żegna ukochanego psa! Opisała jego zadziwiającą historię!

Agnieszka Woźniak-Starak żegna ukochanego psa! Opisała jego zadziwiającą historię!

Instagram.com/aga_wozniak_starak

Agnieszka Woźniak-Starak uchodzi za miłośniczkę zwierząt. W jej domu nie brakuje psów, każdy z nich ma swoją wyjątkową historię. Gwiazda przekazała dziś smutną wiadomość, jeden z nich odszedł za tęczowy most. Czworonożny przyjaciel Agi ma za sobą epizod aktorski!

Reklama

Agnieszka Woźniak-Starak żegna przyjaciółkę

Agnieszka Woźniak-Starak traktuje wesołą gromadkę piesków, które ma w domu, jak swoich najlepszych przyjaciół. Otacza ich bezgraniczną miłością. Na jej profilu pojawiło się dzisiaj zdjęcie i wpis upamiętniający jamniczkę Judy, z którą właśnie pożegnała się prezenterka. Piesek przez długi czas mieszkał na ulicy, później znalazł dom tymczasowy. Co ciekawe, zanim trafił pod skrzydła Agi, zagrał znaczącą rolę w znanym filmie, którego reżyserem był mąż prowadzącej TVN, nieżyjący Piotr Woźniak-Starak.

Agnieszka Woźniak-Starak - opowiedziała historię Judy

Agnieszka Woźniak-Starak bardzo przeżywa każdą chorobę i śmierć swoich czworonożnych przyjaciół. Na swoim Instagramowym profilu upamiętniła barwne życie Judy. Utalentowana jamniczka zagrała w filmie „Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej”, której reżyserem był nie kto inny jak mąż Agi śp. Piotr Woźniak-Starak. Po zakończeniu zdjęć para postanowiła przygarnąć psa i dać mu nowy dom. Oto co Agnieszka napisała w swoim wzruszającym pożegnaniu:

Żegnaj maleńka, byłaś bardzo dzielną jamniczką. Judy trafiła do nas z planu filmu „Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej”. Michalina Wisłocka kochała jamniki i chociaż na początku Piotrek nie chciał słyszeć o psie na planie, dał się jednak przekonać, a duża w tym zasługa Magdy Boczarskiej i Marysi Sadowskiej, że Wisłocka bez jamnika to nie Wisłocka. Przyjechały jamniki, casting wygrała Judy. Z niedowładem nogi, kulawa, nie pachniała najlepiej, jednak grała brawurowo. W zasadzie to Magdzie zawdzięczam to, że Judy trafiła do nas, bo to ona odkryła, że nasza mała aktorka nie ma domu. To znaczy ma, ale tymczasowy, jest bowiem pod opieką fundacji @sosdlajamnikow, która na co dzień pomaga psom tej rasy. Do fundacji trafiła zaś aż z ukraińskiego schroniska, gdzie prawie straciła życie. Decyzja była prosta, jamnik zostaje u nas. Co na to Judy? Judy od wejścia do domu poczuła się jak u siebie, nie musiała się specjalnie adaptować, ona po prostu przyszła tu rządzić. Uparta, wesoła, zawsze w gotowości do zabawy i do głaskania. Patrzyła w oczy z taką miłością, że nie było opcji, trzeba było ją kochać.

Agnieszka Woxniak-Starak otoczona psami jest w pełni szczęśliwa Instagram.com/aga_wozniak_starak

Agnieszka Woźnak-Starak wspomniała o więzi łączącej psy

Agnieszka, opisując zachowanie i więź, jaka łączyła ją z psem, wspomniała także pozostałe czworonogi. Przyznamy, że aż łezka się w oku kręci.

(...)Chociaż ona najbardziej kochała Pikusia, wręcz obsesyjnie. Czekała na niego, kiedy szła jeść, nie poszła bez niego na spacer, razem spali, byli nierozłączni. A dziś rano było tak cicho… nawet nie zdawałam sobie sprawy, ile życia wnosiła do naszego stada. Miała tylko trzy sprawne łapy, chore serduszko, a wszędzie było jej pełno. I codziennie udowadniała, że jamnik to nie rasa, to stan umysłu. Do zobaczenia kochana, byłaś królową życia, będziemy za Tobą bardzo tęsknić ?

Pod postem nie zabrakło słów wsparcia dla zrozpaczonej gwiazdy TVN:

Współczuje straty, serce pęka na milion kawałków!

- napisała jedna z obserwatorek.

Piękne słowa na pożegnanie kochanej istoty ❤️?

- dodała inna.
Też macie taką bliską więź ze swoim pupilem?

Agnieszka Woźniak-Starak straciła ukochanego psa. Zobacz, jaka piękna więź ich łączyła!
Źródło: Instagram.com/aga_wozniak_starak
Reklama
Reklama