Na imprezie z okazji 10-lecia domu handlowego Vitkac nie mogło zabraknąć także Lary Gessler z mężem, Piotrem Szelągiem. Poza nim zebrała się cała plejada celebrytów, która robi zakupy w modnym miejscu z drogimi ubraniami. To, jak na tę okazję ubrała się Lara, niestety nie spotkało się ze zbyt przychylnymi komentarzami. Dlaczego?
Lara Gessler w ogromnej bluzce
Córka Magdy Gessler postawiła na proste, czarne spodnie z dziurami, które zestawiła z czarnymi szpilkami, różowym płaszczem i pomarańczową torebką. Jednak najważniejszym elementem była ogromna bluzka w kolorze nude, spod której nie było nawet dokładnie widać figury Lary Gessler. Jeśli chodzi o włosy, to 32-latka zaczesała je do tyłu. Jak wyglądał jej mąż? Piotr Szeląg miał na sobie spodnie i koszulę w granatowym kolorze, a do tego finezyjnie wokół szyi zawiązał apaszkę i spiął włosy.
Moda nie dla wszystkich?
W sieci niestety stylizacja typu haute couture (jak to określiła sama Lara) nie spodobała się internautom. Pojawiło się wiele nieprzychylnych komentarzy.
Czasami stroje haute couture są ciekawe i ładne, mimo że do bólu niepraktyczne. Można założyć dla efektu, a to jest po prostu brzydkie. Lara nas rozczarowała
Zazdroszczę jej tej mega pewności siebie
Mnie się akurat nie podoba ani bluzka, ani podarte spodnie. Czasami dobrze jest mieć lustro i się w nim przejrzeć. Ubawił mnie ten widok
Tyle falban i nic to nie pomogło i nie zmieniło
A jak Wam się podoba stylizacja Lary? Zobaczycie ją w galerii poniżej.