Raper Alan umyślnie potrącił człowieka?! "Zrobiłem to specjalnie, bo zasłużył". Komenda policji komentuje sprawę. Co grozi młodemu raperowi?

Raper Alan umyślnie potrącił człowieka?! "Zrobiłem to specjalnie, bo zasłużył". Komenda policji komentuje sprawę. Co grozi młodemu raperowi?

Raper Alan umyślnie potrącił człowieka?! "Zrobiłem to specjalnie, bo zasłużył". Komenda policji komentuje sprawę. Co grozi młodemu raperowi?

instagram.com/alanczlowiekuuu

Młodzi raperzy chyba czasem zapominają, że to, co robią jest widziane przez szerokie grono odbiorców. Nie inaczej było z raperem Alanem, który potrącił człowieka samochodem! Wszystko nagrała dziewczyna, a rozpowszechnił profil Spotted Płońsk na Facebooku. Sprawę komentuje policja, a niektórzy twierdzą, że to specyficzna akcja marketingowa, aby wypromować nowy album. A Wy jak myślicie?

Reklama

Młody raper Alan przyznał się do potrącenia człowieka!

Do tragicznego zdarzenia miało dojść na parkingu centrum handlowego przy ul. Żołnierzy Wyklętych w Płońsku. O sprawie zrobiło się głośno, po tym jak szokujące nagranie zostało opublikowane na Facebooku na profilu "Spotted Płońsk". Młody raper Alan wyznał, że osoba, którą prawdopodobnie zaatakował miała wcześniej wraz z kolegami kopać mu auto.

To o tym potrąceniu, to prawda i zrobiłem to specjalnie, bo zasłużył. A najlepsze w tym jest to, że nie jestem jak większość raperów, którzy proszą o wybaczenie i ciężko przepraszają. Ja ponoszę odpowiedzialność za swoje czyny i nie oczekuję przebaczenia

Raper Alan z gołębiami na ramionach i głowie instagram.com/alanczlowiekuuu

Policja komentuje sprawę: "nie będą oni brali udziału w żadnych czynnościach procesowych"

Całe zajście skomentowała Kinga Drężek-Zmysłowska z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku. O szczegóły zdarzenia wypytał ją lokalny portal "Płońsk w sieci".

Policjanci na miejscu zastali grupę młodych osób, które stwierdzały, że ktoś, czyli inna grupa, miała do nich podjechać autem, miało dojść do szarpaniny między nimi, po czym odjeżdżający samochód, w bliżej nieokreślonej sytuacji, miał jednego z młodych mężczyzn potrącić. Z lakonicznych wypowiedzi zgłaszających nie można było ustalić dokładnych okoliczności całego zajścia.

Na miejscu była karetka pogotowia, potrącony mężczyzna nie doznał żadnych obrażeń, nie była wymagana hospitalizacja. Ci niby pokrzywdzeni, zgłaszający zostali pouczeni o dalszym toku postępowania w sprawie, po czym następnego dnia zgłosili się do komendy – rozpytani na okoliczności zdarzenia stwierdzili, że nie odnieśli żadnych obrażeń, to było prywatne nieporozumienie, które już zostało wyjaśnione i nie będą oni brali udziału w żadnych czynnościach procesowych.

Zobaczcie w naszej galerii, co dokładnie powiedział raper oraz co się wydarzyło! Jak myślicie: tragedia czy nieprzemyślana akcja marketingowa?

Raper przyznał się do winy na Instagramie...
Źródło: youtube.com HHNS LABEL
Reklama
Reklama