Architektka programu Nasz nowy dom zdradza tajemnice serialu. Czy dom faktycznie remontują w 5 dni?

Martyna Kupczyk o programie

Architektka dołączyła do ekipy Nasz nowy dom 8 lat temu, jak wspomniała w wywiadzie dla serwisu Decoria. pl bardzo się ucieszyła z wiadomości, że wygrała casting. Kiedy rozpoczynała karierę zawodową, nie myślała nawet, że uda jej się połączyć pracę z telewizją:

W życiu bym nie pomyślała, że w przyszłości będę mogła połączyć swój zawód z pracą w telewizji i możliwością pomagania ludziom.

Gdy 8 lat temu dostałam informację, że wygrałam casting do programu „Nasz Nowy Dom”, i że zaczynamy nagrania, byłam niesamowicie szczęśliwa, ale też nie wiedziałam, czego się spodziewać. Dla mnie był to też pierwszy kontakt z telewizją. Muszę przyznać, że początki były trudne.

Mimo to kobieta podkreśla, że praca na planie przynosi jej mnóstwo radości i satysfakcji, choć nie zdawała sobie sprawy z tego, że ludzie mogą żyć w tak złych warunkach w XXI wieku:

Nasz Nowy Dom” pokazał mi coś, czego nie wiedziałam. Wcześniej nie sądziłam, że ludzie mogą żyć w takich warunkach. Człowiek nie zdaje sobie z tego sprawy, że są domy, w których nie ma toalety. Wydaje nam się, że kiedyś tak było, ale to już dawno za nami. Okazuje się, że wcale nie.

Oprócz tego Martyna Kupczyk wyjawiła, że program diametralnie zmienia życie uczestników. Mają w końcu wodę w kranie, łazienkę w domu i często po raz pierwszy wyjeżdżają na wakacje:

Poznałam wielu bohaterów i nie mogę uwierzyć, jakiej siły do życia nabierają po programie. Tym ludziom najczęściej brakowało wsparcia i kogoś, kto zmotywowałby ich do działania. Nie mieli nadziei. Ale pojawienie się naszej ekipy w wielu przypadkach odmienia losy bohaterów. Nierzadko pierwszy raz w swoim życiu wyjeżdżają na wakacje. A gdy po pięciu dniach wracają do swojego odmienionego domu, okazuje się, że ich życie może wyglądać zupełnie inaczej. Mają ciepłą wodę w kranie, nie muszą w środku zimy wyprowadzać dziecka na zewnątrz, by załatwiło swoje potrzeby. Dla rodziców to jest ogromne szczęście.

Co ważne ludzie zmieniają się, nabierają pewności siebie, siły, odwagi i wiary w lepsze jutro:

dzięki programowi rodziny otrzymują „pomocną dłoń”, która pozwala im się podnieść. Często słyszymy, że któryś z bohaterów po programie zrobił prawo jazdy, znalazł lepszą pracę. Na początku nagrania spotykamy ludzi, bez wiary w lepsze jutro. Widać, że ich życie zmieniło się na lepsze.

Architektka dodała, że utrzymuje kontakt z osobami, którym wyremontowała dom. Często otrzymuje od nich życzenia świąteczne i zaproszenia w odwiedziny. Kobieta zdradziła również, w jaki sposób udaje im się wyremontować dom w 5 dni.

Instagram.com/nasznowydom

Jak remontują dom w 5 dni?

Martyna Kupczyk zdradziła, że każdy dom faktycznie jest remontowany w 5 dni, a za tym sukcesem stoi cały sztab profesjonalistów w tym brygada budowlana, architekci eksperci od logistyki, którzy ściśle razem współpracują i lubią się wzajemnie. Właśnie w ten sposób wyremontowali już 250 miejsc zamieszkania.

Za sukcesem kryje się fantastyczna współpraca między architektem, kierownikiem budowy, brygadą budowlaną i zespołem realizującym ten program. Praca zaczyna się od projektu, bo bez niego ekipa budowlana nie wiedziałaby, co robić. Kolejną składową sukcesu jest logistyka. Mamy wszystko poukładane i skoordynowane. Kierownik budowy wie, jak po kolei zaplanować wszystkie prace. Nie ma możliwości, żeby był jakiś przestój na budowie.

Później dodała:

sukces „Naszego Nowego Domu” składa się doskonała współpraca całego zespołu, dobrze zaplanowana logistyka oraz liczba osób, która bierze udział w remoncie. W pracy pomaga nam też poczucie humoru oraz to, że my po prostu wszyscy bardzo się lubimy. Potrafimy sobie powiedzieć wprost, że coś jest źle wykonane i trzeba to poprawić bez dyskusji, ale robimy to wszystko z uśmiechem na twarzy. Łączy nas też to, że wspólnie pomagamy i robimy coś dobrego.

I rozwiewam wszelkie wątpliwości — tak, wykonujemy remonty w 5 dni i potwierdzi to 250 rodzin, które wzięły udział w programie.

W galerii znajdziecie więcej zdjęć z programu i samej architektki.