Ostatni odcinek programu "Rolnik szuka żony" wywołał niemałą sensację. A to głównie za sprawą Elżbiety! 56-letnia rolniczka po raz kolejny podpadła widzom, którzy zarzucili jej, że wykorzystuje swoich kandydatów. Ich zdaniem kobieta traktuje ich jak "tanią siłę roboczą"!
Elżbieta z "Rolnik szuka żony" w ogniu krytyki!
"Rolnik szuka żony" to program, który przyciąga przed ekrany miliony widzów. Obecnie na antenie TVP emitowana jest już 8. edycja show, a jej bohaterami są: Kamil, Stanisław, Kamila, Krzysztof i Elżbieta. To właśnie 56-letnia rolniczka wzbudza od samego początku najwięcej emocji.
Kobieta zaprosiła na swoje gospodarstwo trzech kandydatów: Ryszarda, Marka i Stanisława. Już pierwszego dnia pobytu dość mocno skrytykowała jednego z panów, co nie uszło uwadze widzów. Po ostatnim odcinku show w sieci znów zawrzało! Internauci zarzucili Elżbiecie, iż wykorzystuje swoich kandydatów i szuka parobka, a nie partnera.
Wyświetl ten post na Instagramie
Internauci bezlitości dla Elżbiety!
W ostatnim odcinku programu "Rolnik szuka żony" mogliśmy zobaczyć, jak bohaterowie spędzają kolejny dzień ze swoimi kandydatami. Elżbieta, która prowadzi ekologiczną plantację truskawek, zapędziła panów do pracy. W nagrodę poczęstowała ich upieczonymi kiełbaskami. Zachowanie rolniczki oburzyło widzów, którzy dali upust swoim emocjom w komentarzach.
A ona palcem będzie dyrygować... Po skończonej robocie dopiero czeka zapłata, masakra kiełbaski im upiekła. Szuka woła do roboty a nie partnera...
Jak dla mnie ta Pani co odcinek to pokazuje swoje gorsze oblicze. Zachowywała się okropnie
Wydaje się mało sympatyczna. Można być twardą babką, ale trochę czułości nie zaszkodzi. Widać, że lubi rządzić
Dzisiejszy odcinek powinien nosić tytuł "Casting na darmowego robotnika roku" - pisali oburzeni widzowie.
A Ty jak oceniasz zachowanie Elżbiety?