Piękne miejsca: Ubud na Bali

Na ogół kiedy słyszy się nazwę "Bali" ludziom w głowach tworzy się obraz raju. Zdecydowanie wyidealizowanego i nieprawdziwego. Choć oczywiście dla wielu ta arcyciekawa wyspa może stać się namiastką nieba. Oczywiście o ile pominie się stolicę wyspy Denpasar, a także turystyczną Kutę (z której to miejscowości większość turystów nie wyściubia nawet nosa).

Będziecie też mogli odwiedzić Małpi Park (lub Las), do którego najlepiej wejść z bananami. Jak sama nazwa wskazuje park zamieszkują wolno żyjące małpki. Pamiętajcie, żeby uważać na czapki, torebki, a przed wszystkim na telefony komórkowe i aparaty fotograficzne - zwierzęta tam mieszkające nie boją się ludzi i  chętnie zabierają wszystko, co tylko wyda im się interesujące. Niejeden śmiałek pozbył się już w ten sposób swojego sprzętu elektronicznego.

Ubud jest również miastem artystów, to tu znajdziecie najwięcej balijskich malarzy, rzeźbiarzy i twórców mebli. Jeśli macie mało czasu, wybierzcie się na spacer główną ulicą - Jalan Raya Ubud. Znajdziecie tu wiele mniejszych i większych sklepów, całą masę restauracji i knajpek z tradycyjną kuchnią balijską, a także liczne stragany z owocowymi sokami. Wierzcie - o niektórych owocach, które tu można skosztować nawet nie słyszeliście.

Oczywiście (jak w każdym zakątku Bali) na każdym kroku można natknąć się na hinduskie świątynie. Indonezja jest co prawda największym muzułmańskim krajem na świecie, jednak na Bali przeważa hinduizm. Choć jest to jego specyficzna, typowo balijska odmiana.