Krawczyk Junior nie może dogadać się z macochą. Będzie walczył o zachowek?

Krawczyk Junior nie może dogadać się z macochą. Będzie walczył o zachowek?

Krawczyk Junior nie może dogadać się z macochą. Będzie walczył o zachowek?

facebook.com/igor.krawczyk.1420 instagram.com/krzysztof.ewa_krawczyk

Krzysztof Krawczyk Junior pojawił się w sądzie na kolejnej rozprawie. Do dziś nie może dogadać się z macochą Ewą w sprawie spadku, który pozostawił Krzysztof Krawczyk. Mimo że ojciec pominął syna w testamencie, ten chce dochodzić swoich praw. Podobno może zyskać nawet 1/3 spadku! Myślicie, że mu się uda?

Reklama

Krzysztof Krawczyk Junior z prawnikiem w sądzie

Krzysztof Igor zdecydował się na podważenie testamentu spisanego przez ojca. Takie działanie ułatwił fakt, że znaleziono dwie wersje ostatniej woli spisanej przez muzyka. W dokumencie z 2002 roku syn piosenkarza jest uwzględniony, jednak w drugiej — z 2020 roku — go brakuje. Sąd w Zgierzu, który zajmuje się tą sprawą, zlecił sprawdzenie obu testamentów. Pełnomocniczka Krzysztofa Igora deklaruje, że wspólnie będą walczyć o prawo do zachowku.

Skomplikowane relacje Krzysztofa Krawczyka z synem

Krzysztof Igor jest owocem związku muzyka z Haliną Żytkowiak. Relacje między ojcem i synem nie były proste. Krawczyk w 1988 roku spowodował wypadek, w którym jego syn doznał poważnego urazu pnia mózgu, przez co zaczął doświadczać ataków padaczki. Muzyk przez lata mierzył się z wyrzutami sumienia, utrzymywał rodzinę i płacił alimenty.

Po śmierci Krzysztofa Krawczyka wyszło na jaw, że Ewa Krawczyk usiłowała odseparować męża od Krzysztofa Igora. Utrudniała obu mężczyznom kontakt. Mogło się wydawać, że smutne wydarzenie zjednoczy macochę z Krawczykiem Juniorem. Niestety tak się nie stało. Ewa zasugerowała zaprzestanie działań prowadzących do uzyskania części spadku. Dodała też, że wówczas przemyśli, czy podzieli się majątkiem z synem swojego męża.

Po czyjej stronie jesteście: Krzysztofa Igora czy Ewy?

Relacje Krzysztofa Krawczyka Juniora z żoną ojca nie są zbyt ciepłe...
Źródło: ARTUR KRASZEWSKI/East News
Reklama
Reklama