Ania Starmach zaliczyła wakacyjną wpadkę: "Fota nie instagramowa, ale za to prawdziwa. To się nazywa złapać chwilę" - komentują fani

Ania Starmach zaliczyła wakacyjną wpadkę: "Fota nie instagramowa, ale za to prawdziwa. To się nazywa złapać chwilę" - komentują fani

Ania Starmach zaliczyła wakacyjną wpadkę: "Fota nie instagramowa, ale za to prawdziwa. To się nazywa złapać chwilę" - komentują fani

Instagram

Wakacje niby dopiero co się zaczęły, a już są prawie na półmetku. Niewiarygodne, jak ten czas szybko leci. Także jeśli ktoś zamierza jeszcze planować jakiś wypoczynek - czy to w Polsce, czy za granicą - powinien się z tym pospieszyć. Bo ani się obejrzymy, a wakacje dobiegną końca. Ania Starmach korzysta z okazji po całości i właśnie opublikowała na swoim Instagramie wakacyjne zdjęcie, na którym zaliczyła prawdziwą, wakacyjną wpadkę. Trzeba przyznać, że ten kadr został uchwycony po mistrzowsku i rozbawiła nim fanów maksymalnie.

Reklama

Ania Starmach niedawno została mamą

Jeszcze niedawno mieliśmy przyjemność oglądać zdjęcia Ani Starmach z ciążowym brzuszkiem, a jej synek już od kilku miesięcy jest na świecie. To kolejny dowód na to, że czas naprawdę szybko płynie.

Oczywiście mama natychmiast zakochała się w chłopczyku no i Gucio stał się królem jej Instagrama. Nie ma w tym nic dziwnego, że aktualnie to właśnie temat dotyczący rodzicielstwa jest jednym z królujących na profilu Ani. Swego czasu na przykład pokazała wózek dla chłopca, co nie spotkało się akurat z falą pozytywnych komentarzy. Wręcz przeciwnie. Wielu internautom nie spodobał się kolor wózka i nawet pytali niegrzecznie, czy to wózek, czy trumna?

Gucio rośnie jak na drożdżach, co widać na zdjęciach, które jego mama regularnie publikuje. Ale do tej pory nie pokazała jego twarzy.

Ania Starmach

Ania Starmach - wakacyjna wpadka

Ania Starmach postanowiła wykorzystać piękną, wakacyjną pogodę i wyjechać na wakacje. Wygląda na to, że świetnie się na nich bawi. Może o tym świadczyć choćby jej najnowsza fotka ;), która przedstawia jej wakacyjną wpadkę.

Fani są zachwyceni naturalnością Ani oraz tym, że wrzuciła takie zdjęcie. To ich zdaniem wymaga sporej odwagi. A ona sama podpisała zdjęcie tylko tak:

Bo wywracać też trzeba się z gracją.
POZDROWIENIA Z WAKACJI.

Wspomnianą fotkę zobaczysz w galerii.

Ania Starmach zaliczyła wakacyjną wpadkę.
Źródło: Instagram @ania_starmach
Reklama
Reklama