Reklama
"Zapisałam 9-letniego syna na trzeci język. Mąż zarzuca mi, że Jaś nie ma dzieciństwa"
Poniedziałek, 7 czerwca 2021
"Zapisałam 9-letniego syna na trzeci język. Mąż zarzuca mi, że Jaś nie ma dzieciństwa"
4/10
Źródło:
Zdjęcie ilustracyjne/Canva
Ultimate Selfie - Następca Niebieskiego wieloryba. Zasada uczestnictwa jest jedna i pozornie bardzo prosta – należy zrobić sobie zdjęcie. Z tą różnicą, że selfie powinno być wykonane w bardzo niebezpiecznym momentach czy miejscach, takich jak dachy wieżowców czy tory kolejowe tuż przed nadjeżdżającym pociągiem. Chodzi o to, aby pokazać, że dana osoba prawie otarła się o śmierć. Im zdjęcie jest bardziej ryzykowne, tym więcej lajków i większe zainteresowanie internautów. By zaliczyć to wyzwanie, trzeba przeżyć, co nie jest łatwe, biorąc pod uwagę, jak blisko krawędzi trzeba się znaleźć, by zaimponować rówieśnikom.
Reklama
Każdy rodzic chce dla swojego dziecka najlepiej. Dba o jego zdrowie, planuje przyszłość, stara się, aby maluch dorastał w bezpiecznym miejscu i miał zapewnione wszelkie wygody. Justyna z Łowicza bardzo do serca wzięła sobie te zasady. Razem z mężem Piotrem zapisała 9-letniego Jasia na dodatkowy język angielski i francuski, ale to dla niej za mało.
Reklama
Zobacz kolejne zdjęcia: "Zapisałam 9-letniego syna na trzeci język. Mąż zarzuca mi, że Jaś nie ma dzieciństwa"