Edyta Górniak we wzruszających słowach żegna Krzysztofa Krawczyka: "Tak bardzo Ci dziękuję"

Nie żyje Krzysztof Krawczyk

Od kiedy tylko pojawił się w świadomości Polaków, porównywano go do Elvisa Presleya. Niesamowity głos i charyzma sceniczna. Wzdychały do niego fanki, a mężczyźni zazdrościli aparycji. Krzysztof Krawczyk wydał 40 albumów studyjnych, 4 koncertowe, 33 kompilacje, 17 albumów świątecznych i religijnych oraz wiele innych. Już na zawsze zapisał się na kartach polskiej muzyki.

AKPA

Odszedł wielki artysta

Krzysztofa Krawczyka opłakują dziś wszyscy. Jesteśmy świadkami wielkiej straty. Edyta Górniak także pożegnała się z muzykiem. Dodała przejmujący wpis, który oddaje hołd muzykowi i pokazuje, jak wielki szacunek mieli wobec niego koledzy i koleżanki z branży:

Krzysztofie Drogi... Tak dużo siebie zostawiłeś dla nas. Tyle pięknych utworów, Twój niebywały potężny wokal, Twój uśmiech, Twoją życzliwość, Twoją skromność. Całe pokolenia dorastały, dojrzewały, zakochiwały się i tańczyły przy Twoich utworach. Łagodny i piekielnie zdolny. Życzliwy, pracowity, bezkonfliktowy. Takim Cię poznałam, takim zabieram w Sercu.

Zawsze miałeś wspaniały kontakt z publicznością. Tak bardzo Dziękuję Ci za ten moment niezwykłej energii w muzyce, który daliśmy Publiczności sopockiej i sobie wzajemnie, podczas Naszej współpracy. Uklęknęłam przed Tobą ze szczęścia i z podziwu. A Ty - Wielka Legenda polskiej muzyki rozrywkowej, poczułeś się zawstydzony. I zdziwiony.

Sercem dziecka chciałam zawsze wierzyć, że artyści są nieśmiertelni. Że sięgając Muzyką po nasze najgłębsze uczucia, są gdzieś z pogranicza Światów. Dziś, kolejny raz, jestem uderzona.

Wniosłeś magię w życie milionów Polaków. Jesteś w każdym z nas Krzysiu. Dziękujemy Ci, że dałeś mam tyle radości i wzruszeń przez wszystkie lata. Być może Bóg uznał, że to za trudne czasy dla niezwykłego Ciebie. Dziękujemy Ci, że w Sercach Polaków zostawiasz przepiękną cześć siebie...

Niestety wiele mówi się także o słowach Andrzeja Dudy, które w ocenie wielu były po prostu niestosowne.

źródło: instagram.com/edytagorniak