Monika Mrozowska pokazała, jak wygląda ciało kobiety po porodzie. "Niestety nie użyto Photoshopa" - wyznała

Monika Mrozowska opowiedziała o połogu

19 stycznia aktorka została mamą po raz czwarty. Na świat przyszedł jej synek, który otrzymał imię Lucjan. Od tego czasu Monika Mrozowska chętnie pokazuje internautom, jak wygląda jej nowa rzeczywistość. Na Instagramie aktorki nie brakuje kadrów maleństwa i takich, na których karmi piersią synka. Monika Mrozowska pochwaliła się także tym, jak wyglądało jej ciało zaledwie cztery dni po porodzie i opowiedziała o trudach połogu. Chciała w ten sposób wesprzeć inne mamy i przekonać je do akceptacji własnego wyglądu.

Moje piersi są twarde jak kamień, i wielkie jak melony z Biedronki, bo właśnie zaczął się „mleczny nawał”, moje wnętrzności kurczą się, wywołując ból, a miejscami wręcz czuję się jak potrącona przez TIRa - pisała wówczas na Instagramie.

Monika Mrozowska w samej bieliźnie miesiąc po porodzie

Teraz Monika Mrozowska udostępniła na InstaStories kilka zdjęć w samej bieliźnie, wykonanych niecały miesiąc po porodzie.

Ponieważ niektórzy dzięki instagramowym filtrom nie przywykli do tego, jak wygląda człowiek po przebudzeniu. A już tym bardziej po przebudzeniu i... trochę ponad 3 tygodnie po porodzie. To uprzedzam, że teraz będzie kilka zdjęć, przy których niestety nie użyto Photoshopa - wyznała.

Aktorka pokazała, jak wygląda jej sylwetka po dziewięciu miesiącach ciąży. Pochwaliła się prawdziwymi i niewyretuszowanymi zdjęciami w bieliźnie. Przyznała też, że jest w szoku, jak szybko jej ciało zregenerowało się po tylu miesiącach wysiłku.

Doceniacie jej szczerość? Zobaczcie zdjęcia, którymi podzieliła się z internautami!