Monika Mrozowska pokazała ciało 4 dni po porodzie! Szczerym wyznaniem o połogu poruszyła internautów

Monika Mrozowska w bieliźnie 4 dni po porodzie

Osiem dni temu Monika Mrozowska została mama po raz czwarty. Urodziła zdrowego chłopca, któremu wraz z partnerem dała na imię Lucjan. Niedawno aktorka pochwaliła się w mediach społecznościowym zdjęciem, na którym karmi synka piersią. Tym razem również postanowiła opublikować intymne kadry i przyznała, że nawet nie zastanawiała się nad tym, czy powinna dzielić się takimi zdjęciami z internautami.

Sobota. 23.01. Cztery (!!!) dni po porodzie. Moje piersi są twarde jak kamień, i wielkie jak melony z Biedronki, bo właśnie zaczął się „mleczny nawał”, moje wnętrzności kurczą się, wywołując ból, a miejscami wręcz czuję się jak potrącona przez TIRa. Muszę tłumaczyć mojemu starszemu synowi, że w tym „wielkim” poporodowym brzuchu wcale nie ma kolejnego brata i że nie mogę wziąć go na ręce, bo pod tym brzuchem mam zaszytą dziurę, przez którą lekarze wyciągnęli Lucka ... oczywiście muszę ją pokazać, bo młody nie dowierza - wyznała aktorka na Instagramie. 

Monika Mrozowska opublikowała na swoim profilu instagramowym serię zdjęć, wykonanych zaledwie cztery dni po porodzie. Aktorka jest w samej bieliźnie i trzyma na rękach swojego synka.

Szczere wyznanie Moniki Mrozowskiej o połogu

Aktorka postanowiła podzielić się tak intymnymi kadrami, żeby pokazać każdej kobiecie, która urodziła dziecko, że powinna zaakceptować swoje ciało. Zaapelowała do świeżo upieczonych mam, aby dały sobie czas!

Tak ma prawo wyglądać ciało po porodzie, wykonało tak niesamowitą pracę przez długich 9 miesięcy, że wymaganie od niego, by po kilku godzinach wróciło do siebie, to zbrodnia na żywym organizmie... Twoim. Własnym. Droga Mamo!
Patrzę na swoje ciało, które zmienia się z dnia na dzień (piersi już tak nie bolą, brzuch staje się bardziej płaski...) i ciągle powtarzam mu w myślach: „Masz czas... dam ci tyle czasu ile potrzebujesz... nigdzie nam się nie spieszy...” Mam wrażenie, że im jestem dla siebie czulsza, tym ono czuje się i wygląda coraz lepiej - zaapelowała aktorka.

Monika Mrozowska zwróciła się do wszystkich kobiet, aby nie sugerowały się imponującymi przemianami, które wrzucają niektóre gwiazdy tuż po porodzie. Wyznała, że to, co widać na opublikowanych przez nią zdjęciach, jest zupełnie normalnie i ma się czego wstydzić.

Myślicie, że słowa Moniki Mrozowskiej pomogą świeżo upieczonym mamom przetrwać niełatwy okres połogu? Zobaczcie zdjęcia, którymi aktorka pochwaliła się w sieci!