Katarzyna Glinka na zdjęciu topless. Sama pisze o sobie z tamtych czasów: "za chuda". Też tak myślicie?

Katarzyna Glinka na zdjęciu topless. Sama pisze o sobie z tamtych czasów: "za chuda". Też tak myślicie?

Katarzyna Glinka na zdjęciu topless. Sama pisze o sobie z tamtych czasów: "za chuda". Też tak myślicie?

Instagram

Czy matka małych dzieci może publikować w sieci zdjęcia, które odkrywają znaczną część jej ciała? Katarzyny Glinka uważa, że nie ma w tym nic nietaktownego. Dyskusja na ten temat wybuchła u niej już jakiś czas temu, a teraz trochę jakby wraca do tego tematu, publikując zdjęcie topless.

Reklama

Katarzyna Glinka - figura idealna?

Wielbiciele Kasi bacznie przyglądają się jej figurze i niejednokrotnie się nią zachwycają komentując publicznie jej zdjęcia. Wydawać by się mogło, że Katarzyna Glinka ani nigdy nie miała poważniejszych problemów ze swoją wagą, ani nigdy nie wstydziła się swojego ciała.  Jednak jej najnowszy post rozwiewa wszelkie wątpliwości.

Katarzyna Glinka w wersji "za chuda"

Kasia pokazała na swoim profilu archiwalne zdjęcia, na którym jej zdanie jest "za chuda".

Chuda czy gruba? Jaką wersję siebie najbardziej lubicie?
Ja lubię siebie w wersji slim.
No może aż tak jak na tym zdjęciu to nie :):) wtedy trochę przesadziłam, ale generalnie dobrze się czuję w wersji „za chuda”. No tak mam i tyle:):):) Szkoda tylko, ze przy takim rozmiarze adekwatnie maleją atrybuty kobiecości.

To był zatem czas, gdy mimo tej "za chudości" Katarzyna Glinka najwyraźniej czuła się ze sobą najlepiej i chyba można to zauważyć na prezentowanym zdjęciu, na którym Kasia pokazała sporo, ale nie za dużo. Przekonacie się o tym w galerii.

Katarzyna Glinka sporo..
Źródło: Instagram @katarzynaglinka
Reklama
Reklama