Agnieszka Włodarczyk o swoim dzieciństwie: Uszłam z życiem nie raz

Agnieszka Włodarczyk o swoim dzieciństwie: Uszłam z życiem nie raz

Agnieszka Włodarczyk o swoim dzieciństwie: Uszłam z życiem nie raz

AKPA

Agnieszka Włodarczyk podzieliła się z internautami na Instagramie wspomnieniami ze swojego wczesnego dzieciństwa. Wyznała, że ledwo uszłam z życiem. Wiedzieliście?

Reklama

Agnieszka Włodarczyk wspomina swoje dzieciństwo

Agnieszka Włodarczyk przebywa aktualnie na rajskich i bardzo długich wakacjach na wyspie  Lombok w Indonezji. Podczas wypoczynku towarzyszy jej partner, Robert Karaś. Świeżo upieczona 40-latka (13. grudnia obchodziła urodziny!), umila sobie czas na wyspie opalając się, przechadzając się po plaży, czy jeżdżąc na rowerze. Teraz znalazła czas na czytanie głośnej biografii Demi Moore, w której ta wyjawiła m.in, że gdy miała 15 lat, matka sprzedała ją za 500 dolarów mężczyźnie!

Włodarczyk weszła do polskiego show-biznesu w wieku 16 lat, gdy zagrała w słynnej "Sarze". Książka Moore uruchomiła w niej wspomnienia jeszcze wcześniejsze, sięgające wczesnego dzieciństwa. Okazuje się, że nie zawsze było jej łatwo. Aktorkę samotnie wychowywała mama, Anna Stasiukiewicz.

Czytając biografię Demi, zaczęły przypominać mi się nie tylko moje początki „kariery”, pierwsze castingi, trema i świat "poważnych" dorosłych, ale przed oczami zaczęły stawać obrazy z dzieciństwa. Liczne przeprowadzki od morza przez Wielkopolskę po Śląsk. Migawki z tych miejsc, gdzie mama próbowała ułożyć sobie życie opuszczając niewielkie Darłowo. Przypomniał mi się mały pokoik, który wynajmowałyśmy u pewnej rodziny w Poznaniu. Właścicielka pozwoliła mamie na pomalowanie jednej ze ścian w zachód słońca, co sprawiło mi ogromną radość - napisała na Instagramie.

Agnieszka Włodarczyk, mama, 2007 rok AKPA

Przyszła aktorka była bardzo blisko związana ze swoją mamą.

Pamiętam, jak zabierała mnie ze sobą do szpitala na dyżury nocne. Starała się mieć mnie zawsze przy sobie. Czasami jednak, nie wiem z jakiego powodu, może przez reprymendę przełożonej, musiała zostawiać mnie pod opieką właścicielki wynajmowanego pokoju, która mieszkała w tym samym budynku. Pamiętam, że budynek był typowym klockiem z lat 80-tych z płaskim dachem. Skąd pamięć to tego szczegółu?

Agnieszka Włodarczyk, mama, 2007 rok AKPA

Włodarczyk przyznała, że kilka razy ledwo uszła z życiem!

Otóż pewnego dnia córka właścicieli namówiła mnie na wejście na ten dach i obserwowanie okolicy z góry. Pozbawiona wyobraźni (trudno oczekiwać jej od pięciolatki) siedziałam na szczycie budynku zadowolona z siebie i machałam nogami, które zwisały mi ku dołowi. Tak, zdecydowanie byłam łobuzem, chociaż w oczach mamy uchodziłam za grzeczne dziecko. Jestem przekonana, że uszłam z życiem nie raz - zakończyła.


Zobaczcie w galerii poniżej, jak Agnieszka Włodarczyk wyglądała w młodości i jak się zmieniała. Pamiętacie ją taką?

Agnieszka Włodarczyk, 1997 rok
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama