TVP co roku z okazji 11 listopada organizuje Koncert Niepodległości. Na scenie mogliśmy zobaczyć Marylę Rodowicz, Kamila Bednarka, czy Igora Herbuta. W tym roku za widowisko odpowiadała szczególna osoba — nikt inny, jak były mąż obecnej małżonki Jacka Kurskiego. za takie wydarzenie na pewno dostał sowite wynagrodzenie.
Tomasz Klimek pracuje w TVP
Od kilku lat 11 listopada na antenie TVP możemy oglądać Koncert Niepodległości. Mimo pandemii koronawirusa, w tym roku widzowie również mogli oglądać muzyczne wydarzenie. Całość odbyła się w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. Nie zabrakło gwiazd, bo na scenie pojawiła się Maryla Rodowicz, Kamil Bednarek, Igor Herbut, Krzysztof Cugowski i inni.
Ten, kto uważnie śledził napisy końcowe, mógł zauważyć, że scenarzystą i reżyserem widowiska był Tomasz Klimek. Nazwisko zapewne dla wielu brzmi znajomo, bo właśnie tak nazywała się obecna żona Jacka Kurskiego. Joanna i Tomasz byli małżeństwem, ale niedawno uzyskali tzw. kościelny rozwód. To pozwoliło Jackowi Kurskiemu poślubić nową partnerkę w kościele.
Pracownicy telewizji publicznej nie są zadowoleni
Wygląda na to, że byli małżonkowie rozstali się w zgodzie, bo Tomasz Klimek pnie się po ścieżce kariery w TVP, której Jacek Kurski jest prezesem. Jednak okazuje się, że praca byłego męża Joanny Kurskiej w publicznej telewizji wywołuje sporo kontrowersji i to nie tylko w internecie. Według informatora, z którym udało się porozmawiać redakcji Plotka, inni pracownicy Telewizji Polskiej nie są zachwyceni:
Ludzie są zbulwersowani, że zlecenie na intratny, prestiżowy koncert w dniu Święta Niepodległości dostaje ktoś z kręgu prezesowej. Mówi się, że Klimek zarabia mnóstwo pieniędzy w TVP. [...] Wszyscy tu mówią o patchworkowej rodzinie, która trzyma się razem. Zarobki Klimka są pilnie strzeżoną tajemnicą, ale wiadomo na rynku, że za taki koncert nie dostaje się mniej niż 20 tysięcy złotych