Lara Gessler rodziła naturalnie i bez znieczulenia! Zdradziła, dlaczego!

Lara Gessler rodziła naturalnie i bez znieczulenia! Zdradziła, dlaczego!

Lara Gessler rodziła naturalnie i bez znieczulenia! Zdradziła, dlaczego!

Instagram.com/lara_gessler/

Lara Gessler zamieściła na Instagramie odpowiedzi na pytania fanów, w których wyjaśniła, że rodziła naturalnie i bez znieczulenia! Jej tłumaczenie jest nietypowe. Popieracie ją?

Reklama

Lara Gessler rodziła naturalnie i bez znieczulenia!

Lara Gessler 21 października urodziła córkę, której nadała nietypowe imię Nena. Córka restauratorki niedawno odpowiedziała swoim fanom na Instagramie na pytania. Część z nich dotyczyła porodu. 31-latka wyznała, że urodziła córkę nie tylko naturalnie, ale zrezygnowała też ze znieczulenia. We wpisie wyjaśniła, dlaczego. Okazuje się, że Lara Gessler jest zafascynowana naturą i powrotem do korzeni. Uważa, że  w pełni naturalny poród bez znieczulenia umożliwił jej swoistą podróż w głąb siebie.

Dlaczego zdecydowałaś się rodzić bez znieczulenia? - zapytała jedna z fanek.

Natura wymyśliła nas naprawdę nieźle. Przez natłok różnych informacji - i często błędnych przekonań - przestałyśmy sobie ufać jako kobiety, polegać na intuicji i instynkcie. Bardzo chciałam wybrać się w taką podróż w głąb siebie. To bardzo pierwotne. A fakt, że jest obok opieka medyczna, która zawsze może zainterweniować i służyć współczesną wiedzą, tym bardziej dodaje odwagi. Najważniejsza jest jednak położna, która rozumie twoją wizję porodu i nie pospiesza Cię, daje hormonom działać. No i partner, który dodaje otuchy - napisała.

Gessler nie upiera się przy tym, że każda kobieta powinna rodzić tak, jak ona.

Nie żałujesz braku znieczulenia? - zapytała jedna z fanek.

I żeby nie było, nie uważam, że to dla każdego, ale warto się rozeznać w temacie i podejść do porodu świadomie. Bierzemy znieczulenie głównie z automatu - z lęku i niewiedzy - odpowiedziała jej.

31-latka rodziła razem z mężem. Wyznała, że odkąd są razem, każą noc spędzili razem.

Najtrudniejsze w porodzie były 2 noce spędzone bez Piotra. Pierwsze, odkąd jesteśmy razem. Jednocześnie dla mnie pierwsze w nowej roli. Bardzo nienaturalna sytuacja. Choć i tak jestem bardzo wdzięczna, że mógł być ze mną przy porodzie, ale taka rozłąka była dla nas traumatyczna -napisała Lara.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

????Dwa tygodnie temu nasze życie cudownie się zmieniło?Przyszła na świat nasza córeczka - Nena♥️?? Chciałabym najmocniej podziękować Kasi Grzybowskiej - najlepszej położnej na świecie - która razem ze mną walczyła o mój poród siłami natury. Panu dyrektorowi Dariuszowi Malczykowi za wspaniałą opiekę i to, co robi dla kobiet w Centrum Porodów Naturalnych w Szpitalu świętej Rodziny przy ul. Madalińskiego. Takie miejsca powinny być w całej Polsce. Dziękuję również mojej kochanej Pani Doktor @marzena_debska1 za prowadzenie ciąży. Nie mogłam lepiej trafić♥️ Dziekujemy też wszystkim Wam, za życzenia, trzymanie kciuków i każde dobre słowo i myśl ?✨ Najbardziej Dziekuje mojemu Piotrowi @piotr.szelag za to, ze buduje ten wspaniały świat ze mną. Ramię w ramie, serce w serce. Kocham Was najbardziej na świecie. #cześć #hello #hellobabygirl #nena #love #rodzina #family #mumanddad #mamatata @muppetshop @dollyglam_shop

Post udostępniony przez Lara Gessler (@lara_gessler)


Fani zapytali ją też, czy zamierza korzystać z opiekunki. Gessler w odpowiedzi zamieściła zdjęcie, do którego pozuje razem z mężem i córeczką i zapowiedziała, że jej córka będzie podróżować razem z rodzicami.

Takie z nas opiekunki. Mała będzie tam gdzie my, co niekoniecznie oznacza, że w domu. Na razie siedzimy ze względu na sytuację epidemiologiczną - napisała.

Co o tym sądzicie? Popieracie poród bez znieczulenia?

Lara Gessler wyjaśniła, że chciała odbyć podróż w głąb siebie!
Reklama
Reklama