Protesty osób, które nie zgadzają się z ostatnią decyzją Trybunału Konstytucyjnego, wciąż nie ustają. Ostatnio w dość ciekawy sposób Strajk Kobiet wsparła Aleksandra Żebrowska. Żona aktora wrzuciła na Instagram zdjęcie swojego dziecka, któremu ewidentnie ulało się z pampersa. Do fotki wrzuciła wymowny opis.
Ola Żebrowska pokazała zdjęcie dziecka umazanego kupą
Ola i Michał Żebrowscy są małżeństwem już od 11 lat. Para doczekała się już trzech synów, a najmłodszy z nich przyszedł na świat w sierpniu tego roku. Ola od czasu do czasu chwali się fotkami z małym Feliksem i nie ma się co dziwić, maluch jest naprawdę uroczy. Jednak ostatnie zdjęcie jest nieco inne.
Na najnowszej fotografii Ola Żebrowska zapozowała z Feliksem w śpioszkach ubrudzonych w bardzo charakterystyczny, brunatno-żółty sposób. Taki widok znają wszyscy rodzice — nie trudno się domyślić, że pielucha Feliksa tym razem nie spełniła swojego zadania. Do zdjęcia dołączyła też bardzo wymowny opis:
Na prezesa
Nie wszystkim spodobało się takie zdjęcie
W opisie pojawiły się również hasztagi wyrażające poparcie dla Strajku Kobiet. Jednak fanki Oli Żebrowskiej zwróciły uwagę raczej na samo zdjęcie, niż na wsparcie protestujących:
Skąd ja to znam. Dobrze, że do szyi nie doszło i pach
Haha i nie wiadomo jak złapać, jak rozebrać i czy nie byłoby lepiej tak siedzieć
I to zapieranie szarym mydłem, żeby żółte nie zostało. Chociaż panu prezesowi oddałabym jeszcze ciepłe
Jednak pojawiły się też głosy, że takie zdjęcie urąga dziecku i nie powinno pojawić się w sieci, gdzie jak wiadomo, nic nigdy nie ginie:
Też tak mamy, ale nigdy nie opublikowałabym zdjęcia mojego dziecka w takiej sytuacji. Proszę swoje majtki zafajtać i wstawić, wtedy będą dopiero jajca. Nie róbmy dzieciom tego, czego nie zrobimy samym sobie
Myślicie, że takim zdjęciem posunęła się za daleko?