Jeśli kiedykolwiek zobaczysz taką biżuterię u matki, nie dotykaj jej! To bardzo osobista ozdoba

Jeśli kiedykolwiek zobaczysz taką biżuterię u matki, nie dotykaj jej! To bardzo osobista ozdoba

Jeśli kiedykolwiek zobaczysz taką biżuterię u matki, nie dotykaj jej! To bardzo osobista ozdoba

instagram.com/ruthavra

Symbole i pamiątki mają zarówno swoich oddanych fanów, jak i niezainteresowanych przeciwników. Oczywiście to, w jaki sposób upamiętniamy ważne momenty w naszym życiu, jest bardzo indywidualną kwestią. Pamiątkowy trend, który jakiś czas temu skradł serca świeżo upieczonych mam, z pewnością zalicza się do tych najbardziej nietypowych. Biżuteria z pępowiny noworodka cieszy się coraz większą popularnością.

Reklama

Najbardziej wartościowa biżuteria świata

Narodziny dziecka to z pewnością najpiękniejsze doświadczenie w życiu każdej kobiety. W ramach celebracji tego wyjątkowego momentu dość częstym zjawiskiem było dotychczas przechowywanie wysuszonego kikuta pępowiny. Wystający z pępka noworodka usycha po ok 2-3 tygodniach i samoistnie odpada. Właśnie tym symbolem macierzyństwa zainspirowała się amerykańska jubilerka Ruth Avra i stworzyła niepowtarzalną kolekcję biżuterii z pępowiny dziecka. Rękodzieło cieszy się ogromną popularnością. Wysuszona pępowina zatopiona w żywicy wyglądem przypomina bursztyn. Artystka bardzo emocjonalnie podchodzi do każdego elementu wykonywanej biżuterii.

Chodzi o związek matki i dziecka. Przez pępowinę dziecko otrzymuje substancje odżywcze, dzięki niej się rozwija, ona zapewnia dosłowną i symboliczną łączność między matką a dzieckiem

Pomysł, który podsunęło życie

Jubilerka sama jest matką i z ogromną pasją podchodzi do celebracji macierzyństwa. W chwili narodzin swojej pierwszej córki w 2012 roku zastanawiała się, jak może upamiętnić ten moment, wychodząc poza standardowe schematy. To wtedy po raz pierwszy zdecydowała się przygotować naszyjnik z fragmentem pępowiny.

Ten osobisty i silnie powiązany z nowym życiem element, od tamtej chwili był zawsze blisko jej serca. Swoją radością postanowiła podzielić się ze wszystkimi kobietami w nowej roli, dając im możliwość posiadania własnej biżuterii z fragmentem pępowiny swoich noworodków. Oczywiście pomysł został przyjęty na rynku z ogromnym entuzjazmem. Kobiety chętnie wysyłają Ruth fragmenty przewodu pępkowego swoich dzieci, a ona w ciągu kilku dni przygotowuje niepowtarzalne i wyjątkowe dzieła.

Co sądzicie o takiej pamiątce?

źródło: instagram.com/ruthavra/

Reklama
Reklama