Młode mamy często martwią się tym, że po zakończeniu urlopu macierzyńskiego pozostanie im jedynie opcja na urlop wychowawczy, gdyż pracodawca nie będzie chciał, by młoda mama dłużej u niego pracowała. Warto więc wiedzieć, że istnieje przepis, który umożliwia powrót do pracy po urlopie macierzyńskim i pracodawca ani nie może nie przyjąć pracownika do pracy ani też nie może go przez 12 miesięcy zwolnić – innymi słowy, młoda mama jest przez cały rok chroniona.
Opcję na ochronę i zachowanie pracy zapewnia art. Art. 186. § 1. - umożliwia on wystąpienie z wnioskiem do pracodawcy o obniżenie wymiaru czasu pracy do wymiaru nie mniejszego niż połowa czasu pracy, który pracownica miała przed urlopem macierzyńskim – czyli jeśli miałyśmy pełny etat możemy obniżyć wymiar czasu pracy nie bardziej niż do pracy na pół etatu. Pracodawca do takiego wniosku musi się przychylić, nie może odmówić pracownicy i co więcej nie może umowy o pracę rozwiązać przez okres 12 miesięcy. (wyjątkiem jest likwidacja firmy).
Oczywiście wraz z obniżeniem czasu pracy zmniejszeniu ulega wynagrodzenie oraz wymiar urlopu i warto to wziąć pod uwagę. Z drugiej strony, na wychowawczym wynagrodzenia nie ma wcale.
Art. 186 § 1jest o tyle korzystny, że młoda mama zyskuje 12 miesięcy czasu na to, by udowodnić swojemu pracodawcy, że nadal może wykonywać obowiązki pracownicze i jest cennym pracownikiem. Bardzo często bowiem, pracodawcy rozwiązują z młodymi mamami umowy o pracę dlatego, że boją się iż młoda mama będzie nieustającym źródłem problemów, urlopów i L4. A po urlopie wychowawczym ochrony zatrudnienia nie ma.