Blanka Lipińska szczerze o operacjach plastycznych. Co poprawiła w swoim wyglądzie?

Blanka Lipińska mówi otwarcie o operacjach plastycznych

Wiele gwiazd ma problem z przyznaniem się do operacji plastycznych, a najlepszym dowodem są żarty internautów z niesławnej diety "zmieniającej rysy twarzy". Mimo że w ich wyglądzie gołym okiem widać spore zmiany, na siłę upierają się, że są w 100% naturalne. To ciekawe zjawisko, zwłaszcza że przecież w operacjach plastycznych nie ma nic złego, jeśli korzysta się z nich z umiarem.

Jednak są też gwiazdy, które otwarcie mówią o operacjach. Do tej grupy zdecydowanie należy Blanka Lipińska. Autorka "365 dni" nie ukrywa prawie niczego przed swoimi fanami w mediach społecznościowych. Dla celebrytki właściwie nie istnieje coś takiego, jak tematy tabu, dlatego z brutalną szczerością mówi o zabiegach, na które się zdecydowała.

Blanka Lipińska poprawiła biust i policzki

Ostatnio opowiedziała o nich przy okazji wizyty u lekarza medycyny estetycznej, o której mówiła na swoim Instastory. Jej obserwatorzy pytali, na jaki zabieg się wybiera, więc odpowiedziała im w swojej następnej relacji:

Pytacie kochani, co robiłam u dr. Bromy. Oprócz tego, że zrobiłam u niego biust i wyciął mi torebki tłuszczowe z policzków, dzięki czemu mam teraz zapadliny, a kiedyś nie miałam, to poprawiam kondycję napięcia skóry, bo niestety jestem bliżej czterdziestki niż dalej. To nie są przelewki. Robiliśmy fale radiowe, żeby mi podnieść owal twarzy, kontur, żebym była młodsza o 10 lat

Oczywiście to nie pierwszy raz, kiedy Blanka Lipińska mówi o takich zabiegach. Wcześniej na swoim Instastory pokazała, jak bardzo zmienił się jej wygląd dzięki operacjom plastycznym. Efekt jest oszałamiający.