Po zmianie władzy w Polsce, Barbara Kurdej-Szatan znów może wkupić się w łaski TVP. Wszystko przez dwie propozycje, jakie otrzymała od nowych dyrektorów stacji. Aktorka nie tylko może powrócić do swej roli w serialu "M jak miłość", ale także poprowadzić program poranny "Pytanie na Śniadanie". Media donoszą, że o ile w przypadku roli w tasiemcu gwiazda podeszła bardzo entuzjastycznie, to zapał nie wystarczył dla roli prowadzącej w śniadaniówce.

"Synalek Teresy jest bardzo przebiegły. Powinien ją chronić i się nią opiekować, a tutaj jest wprost przeciwnie. Po prostu ją wykorzystuje! Ona ma demencję i już dużo zapomina, a on zamiast jej pomagać, to regularnie podbiera jej emeryturę. Później jej nie starcza na chleb i musi od obcych pożyczać. Już ja mu dam nauczkę". 

Sanah szturmem podbiła nie tylko polski, ale i zagraniczny rynek muzyczny, co nie udało się wielu rodzimym artystom. Sanah podobnie, jak Sylwia Grzeszczak, czy też Maryla Rodowicz zagrała kilka koncertów w USA dla Polonii. Jednak ona mogła oczekiwać znacznie wyższych stawek, aniżeli Maryla. O jakich kwotach mowa?

"Mam już 63 lata i wiem, że emerytura mnie wzywa. Tak naprawdę powinnam już na nią przejść 3 lata temu, ale nie chciałam tego robić i nadal nie chcę. Wolałabym pracować, bo przynajmniej czułabym się wtedy potrzebna. Jednak mam wrażenie już od dłuższego czasu, że nawet w mojej pracy już mnie nie chcą. Najpierw były drobne sugestie, teraz mówią wprost, że lepiej, bym odeszła, bo inni tylko czekają na moje miejsce, a ja tylko trzymam stołek i nie pozwalam innym pracować. Współpracownicy powiedzieli mi ostatnio wprost, że powinnam przejść wreszcie na emeryturę, bo i tak będę miała pieniądze. Ale co ze mną wtedy będzie?"

Szymon Hołownia ostatnio w podcaście wyznał, ile pieniędzy przekazuje na potrzeby kościoła, do którego uczęszcza. Okazuje się, że polityk wydaje na ten cel dość spore kwoty, które mają zostać przeznaczone na ogrzewanie budynku. Z racji, że nominał banknotów jest różny, to i jego datki także. Wyjaśnił też od czego to zależy.

Uwolnienie dwóch polityków PiS - Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika stało się jednym z najważniejszych wydarzeń w Polsce - zarówno dla przeciwników PiS, jak i dla zwolenników obu panów. Wideo z "uwolnienia" Macieja Wąsika już jest hitem sieci. Mariusz Kamiński natomiast tuż po wyjściu z paki zdążył już wystosować pewne oświadczenie, w którym zapowiedział swój powrót do Sejmu. 

"Czy tylko ja mam tak mało wyrozumiałych sąsiadów? Mam wrażenie, że byliby zadowoleni tylko wtedy, gdybym chodziła na palcach i mówiła we własnym domu szeptem. Teraz już wiem, dlaczego poprzedni właściciele pozbywali się tego mieszkania. Zwyczajnie nie mogli tego znieść. Ale gdy pytałam ich o sąsiadów, to mówili, że to miłe, starsze osoby. Cieszyło mnie, że nie trafiłam na imprezowiczów, ale ja chcę w swoim domu normalnie żyć, a oni mi to uniemożliwiają".

Nadchodzą spore zmiany w Telewizji Polskiej, a w szczególności w programie "Rolnik szuka żony". Okazuje się, że w kolejnym sezonie będziemy mogli oglądać poszukiwanie miłości przez pary jednopłciowe. A co na to Marta Manowska? Teraz zabrała głos.