Małgorzata Rozenek-Majdan miała ostatnio wiele nieprzyjemności. Wszystko dlatego, że wyraziła swoje poglądy otwarcie i publicznie. To co ją spotkało, jest jednak nie do pomyślenia.
Małgorzata Rozenek-Majdan jakiś czas temu wyraziła swoje poparcie dla środowiska LGBT+. Zaczęło się od tego, że celebrytka skomentowała agresję po Paradzie Równości w Białymstoku.
Wolałabym syna geja niż homofoba - napisała Rozenek.
Na odpowiedź ze strony internautów nie trzeba było długo czekać. Ci którzy mieli odmienną opinię od Rozenek-Majdan.
Nieprzyjemności miałam za wspieranie środowisk LGBT i to jest coś, co przeraża mnie jeszcze bardziej. Dzisiaj wystąpiłam w kampanii przeciw homofobii, ponieważ uważam że walka o wolności obywatelskie jest niezwykle ważna. I to, co się dzieję z brakiem poparcia dla środowisk LGBT moim zdaniem przełoży się później na ograniczenie wolności innych grup - mówiła Rozenek-Majdan w rozmowie z Jastrząb Post.
Kto stosował pogróżki wobec Małgorzaty Rozenek-Majdan i jak to się skończyło? Tego dowiesz się w dalszej części naszej galerii poniżej.
[yiiGallery id="35333"