Farsa u Martyniuków: teraz to EWELINA CHCE ROZWODU! Daniel się wycofał, tymczasem ona złożyła pozew

Przejdź do galerii

Poniedziałek, 29 lipca 2019

Daniel Martyniuk w przypływie emocji powiedział, że rozwodzi się z żoną, ale wkrótce się z tego wycofał. Ewelina najwyraźniej ma już dość wybuchowego męża, który co jakiś czas obraża ją na Instagramie i straszy rozwodem. Tym razem to ona postanowiła zakończyć swoje małżeństwo.

Wygląda na to, że Daniel Martyniuk w końcu się doigrał. Po kilku miesiącach wywlekania małżeńskich brudów i publicznego oczerniania żony w rewanżu otrzyma pozew rozwodowy.

Jak donosi "Twoje Imperium", do sądu w Koninie wpłynął pozew o rozwód. Złożyła go Ewelina Martyniuk. Po ostatnich bojach z Danielem, który ponownie oskarżył ją o wrobienie w dziecko i parcie na szkło oraz wyznał, że się z nią rozwodzi, dziewczyna nie wytrzymała i sama postanowiła zakończyć toksyczne małżeństwo.

Daniel zdążył już odwołać rozwód, zapewniając, że między nim a żoną znowu zapanowała zgoda. Jednak Ewelina nie ma złudzeń, że sielanka nie potrawa zbyt długo. Z mężem zamierza spotkać się w sądzie, na rozprawie rozwodowej, na której termin czeka już od trzech tygodni. Zależy jej, by uzyskać rozwód z orzeczeniem winy męża oraz przyzwoite alimenty.

Najwyraźniej [Zenek] nie ma pojęcia, że pozew jest już złożony w sądzie w Koninie – twierdzi "Twoim Imperium". Jak się dowiedzieliśmy od rzeczniczki tamtejszego sądu, Ewelina Martyniuk już od trzech tygodni czeka na wyznaczenie terminu rozprawy rozwodowej. Domaga się ponoć orzeczenia o winie męża oraz alimentów. Czy jeśli on będzie bez grosza przy duszy, zapłaci je jego sławny ojciec? - czytamy w magazynie.

Ciekawe, co na to Daniel... Po tym, co wygadywał w sieci raczej nie powinien być zaskoczony.