Artur Boruc po raz kolejny odnajduje się w roli ojca. Polski bramkarz pojechał z żoną i maleńkim synkiem Noah do Grecji, skąd pochwalił się wideo, na którym usypia dziecko.
Reklama
Chłopczyk drzemie na kolanach taty, który delikatnie głaszcze go po główce.
Masażyk na plaży to jest to. Żyćko, takie ciężkie żyćko - mówi żartobliwie w tle Sara.
Artur i Sara odpoczywają na greckiej wyspie Mykonos, którą wybrali nie bez powodu. To tutaj przed pięcioma laty wzięli ślub. Co roku tu wracają, by świętować kolejne rocznice.
Piękna tradycja, prawda?
A teraz mały Noah też ma w niej swój udział. Zobaczcie, jak słodko zasypia na kolanach taty:
Malutki Noah jest tak naprawdę drugim synem Artura Boruca
Źródło:
www.instagram.com
Reklama