FESTIWAL W OPOLU 2019. Kreacje gwiazd - smętne, kiczowate, bez polotu. Ale były chlubne wyjątki

FESTIWAL W OPOLU 2019. Kreacje gwiazd - smętne, kiczowate, bez polotu. Ale były chlubne wyjątki

Stylizacje gwiazd w pierwszym i drugim dniu festiwalu w Opolu 2019 raczej nie zachwycały ani też specjalnie nie zapadły w pamięć. Większość artystek ubrała się nad wyraz skromnie i pospolicie, żeby nie powiedzieć - bez pomysłu. Tym razem ciekawiej od kobiet wyglądali panowie.

Reklama

Poziom stylizacji na festiwalu w Opolu 2019 na razie jest mocno rozczarowujący. Gwiazdy występujące na scenie tym razem się nie wysiliły i postawiły najbardziej oczywiste rozwiązania. Dominowały jednokolorowe, klasycznie skrojone sukienki standardowo połączone z sandałkami na obcasie. Wprawdzie kreacje nadrabiały żywą kolorystyką, wyraźnie brakowało im wyrazistych dodatków i ciekawych elementów, na których można by było zawiesić oko. Niektóre gwiazdy próbowały urozmaicić strój efektownym akcentem z piór lub falbaniastym trenem, ale albo skończyło się modową sztampą i powtórzeniem gdzieś już widzianych stylizacji albo ocierało się o kicz.

Na tle nijakiej masy wykonawców ciekawiej wyglądały tylko Anna Wyszkoni i Anna Karwan, które postawiły na fantazyjne rozbudowane kreacje w soczystych odcieniach pomarańczu i różu. Poza sceną wyróżniała się Ida Nowakowska w rewelacyjnej czarnej sukience z haftowanymi kwiatami. Po raz pierwszy chyba należałoby pogratulować inwencji męskim gwiazdom festiwalu, bo to właśnie panowie najciekawiej zabawili się modą. Oprócz Sławka Uniatowskiego świetnie prezentowali się m.in. Marek Kaliszuk i Patryk Kumor.

Być może gwiazdy trzeciego dnia festiwalu zaskoczą nas bardziej. Tymczasem przejrzyjcie, co mieli na sobie artyści w pierwszym i drugim dniu imprezy.

Anna Karwan
Reklama
Reklama