To już nie kwestia dobrego smaku, lecz rasizm w najczystszej postaci: dziennikarz BBC Danny Baker, pracownik stacji Radio 5 Live wyleciał z pracy po tym, jak zamieścił na Tweeterze te oto zdjęcie.
Na czarnobiałej fotografii mężczyzna i kobieta wyprowadzają z budynku szympansa.
Royal baby opuszcza szpital - podpisał zdjęcie dziennikarz.
Później chciał wszystkich przekonać, że był to tylko głupi żart - jeden z wielu, jakie robi na Twitterze. Gdy zorientował się, jakie reakcje wywołuje jego post, szybko go usunął. A jednak cała sprawa nie umknęła uwadze jego przełożonych: Baker został zwolniony z pracy w trybie natychmiastowym...
Jednogłośnie uznano, że żart dziennikarza miał podtekst rasistowski. Ten jednak stanowczo temu zaprzecza. W ramach obrony twierdzi, że "sam jest zaszokowany własną głupotą". Lubi żartować w sieci, to wszystko, i sprawy nie przemyślał.
Co na to opinia publiczna? Okazuje się, że nawet przeciwnicy Meghan Markle tym razem stają w jej obronie.
Baker porównał to dziecko do szympansa i teraz twierdzi, że nie jest rasistą! - piszą, zniesmaczeni.
Danny Baker zamieścił zdjęcie, w którym porównał Archiego, dziecko o afrykańskich korzeniach, do MAŁPY! Słusznie został zwolniony - czytamy.
Nie jestem fanką MM (Meghan Markle), a i tak czuję się tym wszystkim oburzona.
Danny, mogłeś się wygłupiać na antenie, ale są pewne granice. Jesteś w takim wieku, że powinieneś wiedzieć, jak się zachować.
Zobaczcie wpis, który tak bardzo rozzłościł internet. Sądzicie, że dziennikarz naprawdę nie miał złych intencji?