Sara Boruc chwali się wyprawką dla dziecka. Internauci: "Szaro i smutno. WÓZEK - KOSZMAREK"

Sara Boruc chwali się wyprawką dla dziecka. Internauci: "Szaro i smutno. WÓZEK - KOSZMAREK"

Sara Mannei-Boruc urządziła już pokoik dla dziecka i pochwaliła się eleganckim wózkiem. Fani patrzą jednak na kolory wyprawki. Ocenili, że są za poważne dla dziecka. Nie spodobał się również wózek za kila tysięcy złotych.

Reklama

Rodzina Boruców zaczęła odliczanie dni do porodu. Lada moment na świecie pojawi się drugie dziecko Sary i Artura. Tym razem będzie to chłopiec. Sara pochwaliła się kilkoma intymnymi zdjęciami z brzuszkiem, m.in. pokazała zdjęcie, jak Artur Boruc całuje ciążowe krągłości.

Żona bramkarza już urządziła pokoik i skompletowała wyprawkę. W relacji zamieszczonej na Instastory można zobaczyć, że starała się wszystko dobrać pod kolor i zgodnie z najgorętszymi trendami wnętrzarskimi. Sara zdecydowała się na meble i akcesoria w stonowanych odcieniach beżu i szarości. Łóżeczko ma odcień grafitu i wyglądać dość ascetycznie, ale ma cenną zaletę - można je zmienić w normalne łóżko.

Jest porządne, nie jakieś królewskie białe mebelki. To nie dla chłopaka. Dla chłopaka musi być coś solidnego - podkreśla w relacji Boruc.

Wózek również jest szarego koloru. Okazuje się, że podobnie jak wiele innych dzieci celebrytek, syn Boruców również będzie podróżował wygodnym modelem marki Cybex.

Internauci chyba jednak nie podzielają zachwytu Sary nad ciemnymi mebelkami. Ich zdaniem łóżeczko i szafka pod przewijak wyglądają buro i zbyt poważnie. W wózku za kilka tysięcy złotych również dopatrzyli się mankamentu - pojazd ma za małe kółka, co utrudni jazdą po niewygodnym terenie.

Szczerze to akurat z tego co widzę to kiepski wybór. 1 - kółka za małe, 2 - nie ma dodatkowych amortyzatorów, dziecko będzie telepało jak nie wiem, 3 - nie ma całkowitego zasłonięcia gondoli przed wiatrem - piszą na Pudelku.

Wózek - koszmarek, jak betonowa trumienka fuuuuj

Ja mojemu kupiłam normalny z pompowanymi, NA SPACERY, a nie do stania w domu. A ona, na takich kółeczkach to chyba tylko do spacerów po galerii handlowej.

Strasznie ponury ten pokój maluszka...

Każdy ma swój własny gust. Ja akurat nie przepadam za ciemnymi kolorami w pokoju maluszka. Trochę jak sceneria z "Dziecka Rosemary". Ale ok.

A wam jak się podoba wyprawka skompletowana przez Sarę Boruc?

Reklama
Reklama