Ariana Grande zamierzała uczcić swój nowy singiel "7 Rings" tatuażem na dłoni. Po tym, co z tego wyszło, internauci mają dla gwiazdy jedną radę: jeśli zażyczysz sobie tatuaż w obcym języku, to najpierw sprawdź, co takiego pozwalasz sobie wypisać na skórze.
I tak Ariana chciała napisać po japońsku "7 Rings", a wyszło z tego "mały grill do barbecue"...
A wszystko to dlatego, że wokalistka celowo pominęła niektóre japońskie znaki, pozostawiając tylko to, co w nazwie na początku i co na końcu...
Niestety japoński język takich skrótów nie uznaje. I teraz Ariana ma na dłoni przypadkowy zbiór znaków oznaczających nie to, co chciała. Spece od promocji oczywiście wyczuli interes i mają dla piosenkarki cenną radę: niech zareklamuje grille! Z pewnością chętni zapłacić za to producenci by się znaleźli.
Sama Ariana próbuje robić dobrą minę do złej gry i zapewnia, że małe grille bardzo lubi...
A jak wyjaśniła powód, dla którego kazała wytatuować sobie na dłoni tylko niektóre znaki?
Bolało jak nie wiem co - napisała artystka na Twitterze. - Nie zniosłabym już ani jednego kolejnego znaku.
Z ostatniej chwili: Ariana jednak zdecydowała się na dalsze katusze i tatuaż poprawiła. Po Instagramie krążą już zdjęcia dłoni po poprawkach. Mimo to internauci dalej nabijają się z wokalistki!
Zobaczcie zdjęcia!