Pamiętacie jeszcze dwie Rosjanki, które tworzyły kontrowersyjny zespół TATU? Swoją uwagę przyciągały wyzywającymi strojami, mnóstwem skandali oraz... dzięki namiętnym pocałunkom na scenie. Lena Katina i Julia Wołkowa kilkanaście lat temu były idolkami wielu nastolatek, a miliony ludzi na świecie nuciło refren piosenki "Nas ne dagoniat",
Reklama
Poza sceną artystyczną, wielu fanów intrygowała i interesowała relacja, jaką miała łączyć obie wokalistki. Same zainteresowane twierdziły, że są parą nie tylko na scenie, co tylko podsycało ciekawość.
Radosna twórczość dziewczyn z Tatu zakończyła się, gdy wyszło na jaw, że Julia spodziewa się dziecka. Aktualnie kobieta ma dwoje dzieci, a swoją karierę skierowała na duży ekran. Co prawda Julia wciąż zajmuje się muzyką, jednak bez większych sukcesów.
Lena natomiast jest żoną słoweńskiego muzyka rockowego i mamą 3-letniego synka. Od roku 2010 prowadzi solową działalność, ale również bez powodzenia.
Reklama