Owen Wilson tym razem naprawdę nie jest śmieszny. Ten znany aktor nie chce poznać urodzonej trzy tygodnie temu Lyli, córki jego wieloletniej kochanki Varunie Vongsvirates. Wcześniej Wilson w ogóle wypierał się ojcostwa, jednak na zlecenie sądu wykonano testy genetyczne, które potwierdziły wersję Varunie.
Mimo to Wison podobno nie chce córki widywać. W sądzie zgłosił adnotację o tym, że w przyszłości nie zamierza odwiedzać Lyli. To zaskakujące, biorąc po uwagę fakt, iż wcześniej aktor dał się poznać jako czuły i opiekuńczy tata - ma dwóch synów z poprzednich związków. Na zdjęciach sprawia wrażenie zaangażowanego ojca, w jednym z wywiadów powiedział nawet, że nie może się doczekać, aż chłopcy dorosną i zaczną naprawdę dokazywać.
Varunie spotykała się z aktorem od pięciu lat, jednak ich związek nigdy nie był stabilny: to się schodzili, to rozstawali. Jak widać, w kwestii dziecka porozumieć się nie mogą.
Może jednak i tym razem Wilson zaangażuje się w ojcostwo, gdy pozna małą? Zobaczcie, jaka z niej śliczna dziewczynka!