Co tu się stało?! Prezenterka przyszła na pokaz z "mąką" na twarzy

Co tu się stało?! Prezenterka przyszła na pokaz z "mąką" na twarzy

Jesienny wysyp celebryckich imprez przyniósł kilka spektakularnych wpadek i modowych poślizgów. Na samym pokazie Marty Banaszek aż dwie celebrytki wprawiły w osłupienie swoim wyglądem. Pierwsza to Dominika Gwit ubrana w workowatą żółtą sukienkę z odkrytymi ramionami, w której prezentowała się według internautów jak "plaster sera". A druga to Paulina Smaszcz-Kurzajewska. O ile prezenterce nie można nic zarzuć pod względem stylizacji, która - jak zawsze zresztą - była świetna, o tyle makijaż wyglądał wprost przerażająco. Jej twarz w świetle reflektorów wyglądała jak obsypana mąką. Tak często kończą gwiazdy, które przesadzają z ilością pudru, by się nie świecić przy ostrych fleszach. Na żywo makijaż wygląda nienagannie, niestety na czerwonym dywanie następuje spektakularna klapa.

Reklama

Efekt mąki na twarzy jest prawdziwą zmorą czerownych dywanów. Zdarzał się wielu gwiazdom, w tym największym tuzom Hollywood jak Nicole Kidman czy Angelina Jolie. Niestety Paulinie Smaszcz-Kurzajewskiej zdarzyło się to już drugi raz w tym tygodniu. Podobną twarzą straszyła na pokazie Łukasza Jemioła.

Miejmy nadzieję, że nie stanie się to jej niechlubną tradycją.

Źródło: mwmedia
Reklama
Reklama